Autor: Katarzyna Ponikowska
- Obecnie sortowanie śmieci na naszym wysypisku jest mocno ograniczone. Zmieni się to po wybudowaniu zakładu mechaniczno-biologicznego przetwarzania zamieszanych odpadów komunalnych. Wtedy wszystkie śmieci będą segregowane - wyjaśnia Tadeusz Swędzioł, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej Bolesław. Dzięki temu poprawi się też jakość powietrza w okolicy. To bardzo ważne, szczególnie dla mieszkańców. - W ubiegłym tygodniu były dni, że śmierdziało w odległości 2 km od wysypiska. A przecież jest zima - zauważają mieszkańcy. Pracownicy ZGK uspokajają, że będzie lepiej. - Dzięki nowej kompostowni na wysypisko będzie trafiał kompost pozbawiony zapachu - mówi Swędzioł.
Wszystkie śmieci trafiać będą do nowej stacji segregacji. Tam będą one przesiewanie przez sita bębnowe. Część trafi od razu do kompostowni, część zostanie rozsortowana, a część ponownie przesiana. Kompost dojrzewać będzie w pięciu bioreaktorach, co pozwoli uniknąć uciążliwego zapachu. Potem trafi na wysypisko. W ZGK powstaje też tzw. kompost zielony, który idzie do sprzedaży. Podobnie zresztą jak makulatura i plastik. Z tego ostatniego robi się granulat wykorzystywany potem między innymi do produkcji worków, ekranów akustycznych czy polarów. Szkło trafia natomiast do huty szkła.
Budowa stacji segregacji ruszyła w lutym 2014. Składa się z ogromnej hali, gdzie odpady będą segregowane oraz kompostowni złożonej z pięciu bioreaktorów. Powstanie też infrastruktura towarzysząca: place manewrowe i magazynowe, drogi, waga samochodowa oraz myjnia do mycia podwozi i kół pojazdów opuszczających teren zakładu. Inwestycja ma być gotowa we wrześniu. Całość kosztuje ponad 26 mln zł, z czego dofinansowania ze środków Unii Europejskiej prawie 15 mln.
Po zakończeniu budowy zakład planuje zwiększyć zatrudnienie o ok. 60 osób. Będą poszukiwane osoby do obsługi stacji: kobiety do pracy fizycznej przy taśmie, kierowcy, operatorzy sprzętu, kierowcy.
Co ciekawe, zakład mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów będzie samowystarczalny jeśli chodzi o energię.
- Zmodernizowaliśmy studnie odgazowujące, które odciągają gaz ze składowiska -podkreśla Krzysztof Dudziński, wójt gminy Bolesław. Studni jest w sumie 50. Połączone są ze stacją gazu rurami. Tam przy użyciu specjalistycznych silników gaz jest spalany i przetwarzany na energię elektryczną. - Obecnie produkujemy 370 kilowatów energii na godzinę. Od czerwca będzie jej dwa razy więcej - wyjaśnia Dudziński. To w zupełności wystarczy na potrzeby całego ZGK. - Nadwyżkę energii będziemy sprzedawać - zapowiada wójt. Zakład zarabia również na piasku. Rocznie eksploatuje ok. 1 mln ton. - Wydobywamy i sprzedajemy do kopalni. ZGK jest w dobrej kondycji finansowej - zapewnia prezes Swędzioł.
Wysypisko śmieci w Bolesławiu jest drugim co do wielkości wysypiskiem w Małopolsce, po krakowskiej Baryczy. Razem z ZGK zajmuje 13 hektarów. Obecnie przyjmuje śmieci z siedmiu gmin: Alwerni, Bukowna, Bolesławia, Skały, Olkusza, Wolbromia, Trzyciąża i Sułoszowej. Zbiera się tego ok. 16 tys. ton rocznie. Wysypisko obsługuje ok. 150 tys. osób.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!