https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boli, oj boli kolano, czyli stłuczenia, złamania skręcenia, zwyrodnienia okiem specjalisty

Katarzyna Kojzar
Prof Julian Dutka: - Endoprotezoplastyka polega na wymianie stawu na sztuczny    staw kolanowy, aby poprawić komfort
Prof Julian Dutka: - Endoprotezoplastyka polega na wymianie stawu na sztuczny staw kolanowy, aby poprawić komfort fot. Joanna Urbaniec
Profesor Julian Dutka, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ordynator oddziału Chirurgii Ortopedyczno-Urazowej w Specjalistycznym Szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie mówi o tym, co może stać się naszym kolanom, kiedy powinniśmy się zgłosić do specjalisty i co może oznaczać ból.

Dlaczego urazy kolan zdarzają się najczęściej?
Kolano jest bardzo słabo osłonięte i chronione tkankami miękkimi, dlatego łatwo ulega urazom, stłuczeniom, skręceniom, złamaniom. Pamiętajmy, że w obrębie stawu kolanowego mamy także łąkotki, więzadło, więzadła krzyżowe - one także często są źródłem problemów zdrowotnych. Dziś wiemy, że jednym z najważniejszych elementów jest chrząstka stawowa, która często zostaje uszkodzona. A jej uszkodzenie może prowadzić do poważnych zmian chorobowych. Dlatego leczymy je operacyjnie. Chrząstka stawowa nie ulega naturalnej regeneracji, więc cały czas szukamy nowych metod leczenia - stąd próby biologicznego działania np. hodowli chondrocytów. Jest też głośna kuracja komórkami macierzystymi. Nie zawsze trzeba wierzyć w te metody, ale nie należy ich także odrzucać, bo czasami ich niepowodzenie wynika z naszych ograniczonych możliwości. Próbujemy poprawiać naturę, ale niestety wciąż nie do końca nam się to udaje. Największym naszym osiągnięciem jest przywrócenie zakresu ruchomości kolana.

Ale ból nie zawsze jest związany z urazami. Co jeszcze może oznaczać?
Ból jest objawem, który może mieć różną postać i różne źródło - może występować samoistnie, pod wpływem wysiłku, urazu. Takie dolegliwości sygnalizują, że coś się dzieje, że coś się rozpoczyna i wymaga działań diagnostycznych. Bólu się nie leczy, leczy się chorobę, która go wywołuje. Najczęściej są to zmiany zwyrodnieniowo- zniekształcające. W miarę upływu czasu, jakichś dawnych złamań czy urazów, one zaczynają się ujawniać. W początkowym stadium nie wymagają leczenia operacyjnego, ale jeśli ktoś zgłosi się do specjalisty za późno, nie będzie już odwrotu.

To dotyczy głównie osób starszych?
Nie zawsze. Zmiany zwyrodnieniowe mogą pojawić się z nieznanych przyczyn - te rzeczywiście występują zwykle u osób dorosłych. Natomiast istnieją także wtórne zmiany, spowodowane wcześniej występującymi uszkodzeniami. Jakaś wcześniejsza choroba powoduje rozwój kolejnej choroby. Wtórne zmiany mogą być też spowodowane schorzeniami, jak np. artropatią wywołaną przez cukrzycę, zaburzeniami metabolicznymi, skazą moczanową, zaburzeniami neurologicznymi… To powoduje złe funkcjonowanie stawów, co może doprowadzić do poważnych problemów. Zaawansowana forma zmian zwyrodnieniowych wymaga radykalnej operacji - czyli wymiany stawu. Dlatego mówimy, że uszkodzenia tkanek miękkich powinny być wcześnie leczone przez zbiegi naprawcze. To jest prawidłowo rozumiana profilaktyka - wczesne wykrywanie i leczenie zmian. Jeśli tego nie dopilnujemy, będzie trzeba zdecydować się na operację.

Czyli alloplastykę stawu kolanowego.
Tak. Nazywamy to także endoprotezoplastyką. Polega ona na wymianie stawu na sztuczny staw kolanowy, po to, aby poprawić komfort życia. To trudna i poważna decyzja, ale często niezbędna. Bo zmiany zwyrodnieniowe powodują z czasem ból, ograniczenie zakresu ruchomości, zaburzenia osiowe, trudności w poruszaniu, zniekształcenie osi kończyny, koślawość… Alloplastyka jest wtedy jedynym ratunkiem. Trzeba jednak pamiętać, że przy długim użytkowaniu endoproteza się zużywa. Często słyszę od pacjentów: wracam do sportu! To jednak trzeba robić świadomie, bo przeciążenie stawów po zabiegu naraża kolana na wczesne powikłania. Możemy wykonać zabieg ponownie, ale to już nie daje tak dobrych efektów.

Otyłość też może być powodem problemów z kolanami?
Otyłość jest chorobą cywilizacyjną. Bardzo duży odsetek ludzi, głównie z krajów rozwiniętych, na nią cierpi - m.in. mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście, przyczynia się to do zwiększenia skłonności do zmian zwyrodnieniowych, bo przecież stawy są bardzo przeciążone. Jak weźmiemy pod uwagę ilość kilogramów ponad normę i ilość przechodzonych kroków, mamy tak naprawdę tony, które źle wpływają na kolana. Nie jest to oczywiście czynnik zasadniczy, decydujący, ale na pewno coś, czego powinniśmy się wystrzegać.

Ból kolan może być wywołany także przez zmiany reumatyczne.
Mówiąc o chorobach reumatycznych, mówimy o dużej grupie schorzeń. Najczęściej występuje reumatoidalne zapalenie stawów, które atakuje ręce, stopy, stawy kolanowe, skokowe. Ta choroba jest agresywna, atakuje i doprowadza do zniszczenia. Tutaj także jest ważne, aby jak najszybciej zdiagnozować zapalenie, bo im bardziej zaawansowana faza, tym trudniej się je leczy. Jeśli metody przeciwdziałające rozwojowi nie działają, trzeba zdecydować się na endoprotezoplastykę.

Tego nie da się wyleczyć w stu procentach?
My, podczas terapii, staramy się zahamować rozwój choroby, eliminując czynnik patologiczny. To nie zawsze jest prosta sprawa, bo na zmiany zwyrodnieniowe stawów niekorzystnie wpływają też inne, współistniejące czynniki, jak schorzenia naczyniowe czy żylakowatość nóg. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Ona uczy pacjentów czujności i zrozumienia, jakich czynników powinniśmy się wystrzegać.

Co jeszcze może powodować choroby kolan?
Niewłaściwe uprawianie sportu. Taki rekreacyjny jest jak najbardziej wskazany, ale wyczynowy jest niezwykle patogenny. Przeciąża organizm, stawy, wywołuje ich zużycie, a sportowcy doznają drobnych kontuzji, które zostawiają „blizny” na stawach. Mogące one później przerodzić się w coś poważnego. Jest nawet takie powiedzenie - przez sport do kalectwa. Ale oczywiście, podkreślam, tutaj chodzi jedynie o sport wyczynowy. Ruch, aktywność fizyczna uprawiana z głową da nam same korzyści. Wszystko ma swoje granice, tak jak samochód ma swoją gwarancję - kiedyś się wyeksploatuje. Tak samo nasze zużyte stawy kiedyś przestaną dobrze funkcjonować i w niektórych wypadkach będą musiały być poddane operacjom.

Czyli jeśli coś zacznie boleć, lepiej zgłosić się do lekarza, żeby wykryć ewentualną chorobę?
Trzeba wziąć pod uwagę, że mamy wiele bólowych incydentów. Nie możemy od razu wpadać w panikę. Ale jeśli objawy się utrzymują, to może nas zaniepokoić i powinno zmusić do wizyty u lekarza. Przestrzegałbym też przed stosowaniem leków bez recepty, w tym suplementów. Mają one ograniczoną skuteczność, więc nie należy pokładać w nich wielkich nadziei. Oczywiście nie neguję ich działania, ale trzeba patrzeć na nie krytycznie. Zawsze podkreślam, że nadmierna ilość przyjmowanych leków czy suplementów może wywołać inne choroby.

***

Prof. dr hab. n. med. Julian Dutka
Specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu. Ukończył Akademię Medyczną w Krakowie. Wieloletni pracownik naukowo- dydaktyczny Kliniki Ortopedii Akademii Medycznej w Krakowie. Od 20 lat jest ordynatorem Oddziału Chirurgii Ortopedyczno-Urazowej Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego. Wiceprezes Sekcji Kolana Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego. Prezes zarządu Fundacji Leczenia Urazów i Schorzeń Narządu Ruchu. Jest też wykładowcą na Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego. Specjalizuje się w alloplastyce stawów, onkologii narządu ruchu, chirurgii artroskopowej, reumoortopedii oraz traumatologii narządu ruchu.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oliwia
Na moje problemy z kolanem pomogły mi antybiotyki w maści a potem obowiązkowe wzmocnienie miesni przednich uda bo osłabienie tyvh miesni mogło spowodowac dalsze komplikacje . teraz jak pojawiaja sie bole to stosuje zwykłą maść chłodzącą dip rilif
M
Milenka
Świetny tekst. To samo mówiła mi moja fizjoterapeutka, która wyprowadziła mnie do "stanu z przed bólu" w mniej więcej 2 miesiące, ale później pracowałyśmy, żeby było lepiej, no bo skądś się ten problem wziął w końcu. Ja miałam różne zabiegi i terapie, później dołączone były ćwiczenia i wszystko dopasowane do mnie, na początku łatwe ćwiczenia sprawiały mi problem. Teraz jest ok i wracam do normalnych sportów. Ja chodziłam na Słomczyńskiego w Krakowie rehabilitacje.org tam jest dokładny adres i info jakby ktoś potrzebował w tej okolicy.
d
datt
Barki nadwyrężyłem na siłowni i najtańsze leczenie wychodzi zimnym kompresem Flex. Masz duże rozmiary do wyboru, więc na całe plecy kompres rozkładasz praktycznie. Ja kładłem kompres przy granicy łóżka, na kompres nakładałem cienki materiał i przytulałem się bolącym miejscem. Przy okazji grałem na konsoli. Można połączyć przyjemne z pożytecznym. Nie lubię opuszczać treningów, a kompres mnie stawia chyba najszybciej na nogi. Podobne działanie moim zdaniem to tabletek przeciwbólowych. Warto mieć coś takiego.
Z
Zbigniew
Ja również miałem problemy z kolanem. Miałem mieć wstawioną endoprotezę ale zainteresowałem się terapią osoczem bogatopłytkowym. Polecił mi to doktor Jan Paradowski właśnie z Krakowa i muszę powiedzieć, że moja sytuacja jest o niebo lepsza.
J
Joanna
Gratuluję wnikliwości -szkoda tylko, że Gość nie potrafi napisać poprawnie nazwiska Pana Profesora Juliana Dutki.
s
senior...
Ja mam stwierdzoną wytartą chrząskę stawową. Nie mogłem chodzić. Lekarka domowa mi poleciła zażywanie FlexiStaw przez 3 miesiące, stan się poprawił. Po dwumiesięczne przerwie zaczęły się znów problemy z chodzeniem. Zastosowałem jeszcze raz taką kurację i oczywiście rehabilitacje. Po kilku miesiącach znów powrócił ból. Zastosowałem okłady z tartego żywokostu. Zadziałało po kilku dniach. Od dłuższego czasu mam spolók z kolanem.
Dlaczego się nie prowadzi badań z naturalnymi środkami leczniczymi.
Jest takie powiedzenie: skąd się biorą wynalazki... otóż wszyscy mądrzy ludzie wiedzą, że czegoś się nie da poprawić. Ale znajdzie się taki głupi co o tym nie wie... i poprawia.
Lekarze po prostu nie są zainteresowani leczeniem środkami naturalnymi... tylko ciąć.
Taką sytuację wykorzystują wszelkiego rodzaju szamani i znachorzy ponieważ w wielu przypadkach pomagają. I to są fakty. Lekarze często przegrywają z takimi. I to jest też sprawa zaufania do lekarza, ale lekarz nawet nie próbuje innej metody tylko ciąć.
G
Gość
Pan dr Dudka nie ma tytułu profesora. Tzn nie ma tytułu profesora belwederskiego. Tego tytułu może używać jedynie na uczelni gdzie jest zatrudniony na stanowisku profesora. A jest dr habilitowanym!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska