Łukasz Piszczek strzelił bramkę i zaliczył asystę dla Borussii Dortmund, która w meczu 1/16 finału Pucharu Niemiec rozgromiła na własnym boisku SC Paderborn 7:1.
Nasz rodak, który w tym sezonie jest tylko rezerwowym, pojawił się na boisku w 63 minucie. W 87 minucie, przy stanie 5:1, trafił do siatki po zagraniu Henrika Mkhitaryana. 2 minut później to Polak wystąpił w roli asystenta, a Mkhitaryan w roli strzelca.
Co ciekawe, drugoligowiec jako pierwszy zdobył gola, którego w 21 minucie uzyskał Srdjan Lakić. Potem jednak Adrian Ramos, Gonzalo Castro, Shinji Kagawa, Ilkay Guendogan (z rzutu karnego) i ponownie Castro zapewnili Borussii prowadzenie 5:1.
W zespole z Dortmundu zabrakło najlepszego strzelca (20 bramek w tym sezonie) Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Na szpicy ataku zastąpił go Ramos.