https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brat "Miśka" skazany za atak maczetą

Artur Drożdżak
Półtora roku więzienia i do zapłaty 6 tys. zadośćuczynienia - taki wyrok zapadł przed krakowskim sądem na 22-letniego Krzysztofa M., który poranił maczetą robotnika demontującego rusztowanie w bloku napastnika. Oskarżonym to brat Pawła M., "Misiek", znanego kibola Wisły Kraków. Wyrok nie jest prawomocny.

Do zdarzenia doszło 22 listopada 2009 r. Dwóch mężczyzn - ojciec i syn - rozbierało rusztowanie na budynku przy ul. Gdańskiej. Wtedy Krzysztof M. miał otworzyć okno i krzyczeć w ich kierunku, by nie zakłócali mu snu. Gdy jego uwagi nie przyniosły rezultatu, Krzysztof M. wybiegł przed blok i nadal im wygrażał. Zadzwonił też po kolegę, by ten przyszedł i pomógł mu uciszyć niepokornych pracowników budowlanych.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]

Gdy kompan dotarł na miejsce, zaczęli gonić wokół bloku młodszego z robotników. Pierwszy dopadł chłopaka Krzysztof M., popchnął go i przewrócił. Wtedy padły ciosy. Krzysztof M. miał ze sobą maczetę, a drugi ze sprawców siekierę. Zaatakowany mężczyzna trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Miał m.in. złamaną kość czaszki i krwiaka mózgu.
Krzysztofa M. nie udało się zatrzymać, podobnie jak jego kolegi, którego tożsamości do tej pory nie ustalono.

Za Krzysztofem M. wysłano list gończy, prokuratura wydała też wobec niego zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia i wystąpiła o jego areszt. Mężczyzna jednak przepadł się jak kamień w wodę, ukrywał się za granicą. W kwietniu ubiegłego roku prokuratura, nie mogąc namierzyć uciekiniera, zawiesiła śledztwo w tej sprawie. Został zatrzymany w październiku ub.r. w budynku krakowskiej prokuratury, gdzie pojawił się z własnej woli. Od tamtego czasu jest w areszcie




Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polak
cięzkie obozy pracy po 12-14 godzin kamieniołom ,kopalnie itp 5lat min
r
radzio
Bez komentarza
.
bez komentarza
o
osa
To sa jaja.Powinien dostac 15 lat a jego morde powinni pokazywac w kazdych wiadomosciach.Jak sie wychodzi z maczeta to nie obierac ziemniaki tylko zabic.Jak teraz wyjdzie po roku za dobre sprawowanie i kogos zabije to bedzie wina sedziego!!!!
e
elegandzko
no to super 1.5 roku a nie do 8 lat a tyle razy mnie ktos denerwowal
a
anty_tUSK
...ale pod żadnym pozorem sądu i prokuratury !! Przecież nie można nikomu niszczyć życia, za to, że chciał się w południe wyspać i za to zabić maczetą. No przecież to normalne! W każdym cywilizowanym kraju tak się robi...
Brak słów!!
Nic, tylko kupić pistolet i w takich sytuacjach pakować w hama aż padnie !! BEZ SKRUPUŁÓW !! pies śmierdzący...
j
jeszcze czytelnik gk
dobrze wiedzieć, że jak ktoś mnie zdenerwuje i zdzielę go maczetą po głowie to zamiast próby morderstwa, jak podpowiada zdrowy rozsądek, dostanę śmieszne 1,5 roku
r
rh-
Najpierw gościa poszukują do sprawy morderstwa kibica w Kielcach (przypomnę że kompani idąc na wspólpracę z policją opowiedzieli o innych atakach jakich dokonywali w tym mieście), naturalnie dostaje tylko zawiasy , teraz poszukiwany do innej sprawy podobnego kalibru i dostaje 1,5 roku ;-)
Jednym słowem SIELANKA.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska