Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bronisława Betlej: Moje życie jest zapisane pomiędzy wierszami

Barbara Ćmiech
Bronisława Betlej podczas V Zjazdu Gorliczan, który odbył się w 2011 roku w Dworze Karwacjanów
Bronisława Betlej podczas V Zjazdu Gorliczan, który odbył się w 2011 roku w Dworze Karwacjanów fot. archiwum muzeum dwory karwacjanów i gladyszów
Zrobiłam sobie prezent na 85 urodziny i wydałam kolejny tomik wierszy - mówi Bronisława Betlej, która urodziła się w Dominikowicach, a dziś mieszka i tworzy w Jedliczu.

Przez 60 lat swojej literackiej przygody napisała ponad 26 tysięcy wierszy, które zostały wydanie w 50 tomikach z poezją.
- To kawał mojego życia, który - można powiedzieć - zapisał się pomiędzy strofami. W każdy swój utwór staram się wkładać całe serce i duszę. Mój ostatni tomik "Na harfie wzruszeń" jest poniekąd moim testamentem, pewnego rodzaju podsumowaniem, zamknięciem pewnego okresu w moim życiu - dodaje.

Zaznacza jednak, że już składa kolejny tomik, ma przygotowany materiał na kolejne trzy. - Ja jestem uparciuch i chociaż nigdy nikogo nie prosiłam o wydanie moich wierszy, to wiem, że wcześniej czy później znajdzie się ktoś, kto doceni moją poezję i pomoże mi w jej opublikowaniu - podkreśla Bronisława Betlej.

Poetka jest pełna entuzjazmu i radości życia. Z niezwykłą pasją opowiada o swojej pracy i o tym, jak wiele satysfakcji sprawia jej kontakt z ludźmi doceniającymi jej wiersze. Ostatnio dość poważnie podupadła na zdrowiu, jednak podkreśla, że chęć do życia przezwycięża wszystkie choroby. - Kiedyś nie potrafiłam pisać w łóżku, ale teraz muszę się do tego przyzwyczaić. Nawet choroba nie jest w stanie przeszkodzić mi w robieniu tego, co tak bardzo ukochałam - mówi poetka.

Tomiki z wierszami Bronisławy Betlej ukazują się nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Jej nazwisko występuje w międzynarodowym słowniku dwóch tysięcy wybitnych osobowości na świecie oraz encyklopediach wydawanych przez Cambridge. Posiada kilkanaście tytułów, między innymi: Kobiety Roku w Literaturze na Świecie, Człowieka Roku Podkarpacia, Międzynarodowego Pisarza Roku. Jest również wielokrotnie odznaczanym żołnierzem Armii Krajowej w stopniu porucznika.

Pomimo tych wszystkich wyróżnień jest skromną kobietą, która po prostu chce robić to, co kocha najbardziej… pisać wiersze.
- Poezja powinna wyciszać. Staram się, aby moja poezja właśnie taka była. Myślę, że moje usposobienie temu sprzyja, bo z natury jestem nieśmiała - dodaje.

Tworzyć wiersze zaczynała jeszcze w czasach, gdy mieszkała w naszym powiecie. Na początku pisała prozę, a potem całkowicie z niej zrezygnowała na rzecz poezji. - Kiedyś moja córka wykradła mi kilka utworów i wysłała do Stefana Traugutta, jednego z najlepszych polskich krytyków literackich. Po kilku tygodniach odpisał, że moja poezja jest najprawdziwsza. Prosił, żebym nigdy nie zmieniała kierunku swojej twórczości - mówi Bronisława Betlej.

Na pytanie czyją poezję lubi najbardziej bez zastanowienia odpowiada, że Leopolda Staffa. On śpiewa wierszami - mówi.
Cieszy się z tego, że ludzie doceniają jej pracę. Śmieje się, że ze względu na poważne problemy z poruszaniem się jest wożona do szkół i na spotkania niemalże jak ikona. - Mam dziewięć książek pamiątkowych, z wpisami ludzi, którym moja poezja jest naprawdę bliska - dodaje z uśmiechem Bronisława Betlej.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska