W Osieku zgodnie podkreślają, że tak dobrej rundy jeszcze nie mieli. Zwykle, po jesieni strata do lidera była tak duża, że szanse na jej zniwelowanie było znikome. A nawet, jeśli w minionym sezonie, 2022/23 udało się wspiąć na pozycję wicelidera, po rewelacyjnej wiośnie, w barażach z przedstawicielem krakowskiej okręgówki, nie udało się przejść dalej.
- Pomijam już fakt, że regulamin baraży pomiędzy wicemistrzami okręgówek nie jest zbyt szczęśliwy, bo nawet, jak się ma w perspektywie finałowy mecz barażowy u siebie, to można przepaść w półfinale – tymi słowami Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny, nawiązał do minionego sezonu. - Barażowy półfinał w Wieliczce był pełen sędziowskich pomyłek. Poza tym, to jest tylko jeden mecz i może w nim decydować przypadek.

To dlatego w Osieku tak bardzo w sezonie 2023/24 interesuje ich mistrzostwo, zapewniające bezpośredni awans do grupy zachodniej V ligi piłkarskiej.
- W poprzednich latach mieliśmy zbyt wiele remisów, przez które traciliśmy dystans do szczytu tabeli – wspomina trener Szczepaniak. - Teraz po jesieni mamy 35 punktów, czyli aż o dziesięć więcej niż w analogicznym okresie po jesieni 2022.
W Osieku potrafią pomóc szczęściu
Osiecki szkoleniowiec podkreśla, że jesienią jego drużyna potrafiła pomóc szczęściu. Chodzi zwłaszcza o te mecze, w których forma piłkarzy Brzeziny – mówiąc delikatnie – nie była najlepsza. - To takich spotkań zaliczyłbym zwycięstwo nad Zgodą Malec 2:1, czy Narożem Juszczyn 2:0. Oba na własnym boisku. W tym drugim meczu, jeśli dobrze pamiętam, mieliśmy raptem trzy sytuacje, z czego dwie wykorzystaliśmy – wspomina Łukasz Szczepaniak. - Zwycięstwo nad Narożem było o tyle istotne, bo zostało odniesione po wyjazdowej porażce z Rajskiem 2:3.
Jak podkreśla osiecki szkoleniowiec, drużyna z Rajska jest z gatunku tych, które wybitnie nie leżą Brzezinie. W sezonie 2022/23 to właśnie ekipa Rajska stanęła osieczanom na drodze do mistrzostwa. W bieżącej edycji, do 80 minuty Brzezina prowadziła w Rajsku 2:1, by ostatecznie przegrać 2:3.
- I jak tu nie wierzyć w przesądy – mówi z przekąsem trener Szczepaniak. - Żarty jednak na bok. Każda seria, nawet ta najgorsza ma swój kres, więc myślę, że wiosną zła karta w starciu przeciwko rajskiej ekipie wreszcie się od nas odwróci.
Szkoleniowiec wskazuje także na bardzo dobre spotkania jesieni, w których Brzezina nie pozostawiła rywalom złudzeń. Do takich spotkań zalicza wygrane na własnym boisku nad Nadwiślaninem Gromiec 3:0, który po jesieni jest na czwartym miejscu w tabeli oraz Górnikiem Brzeszcz 5:0. Do wizyty w Osieku, brzeszczanie mieli straconych 17 goli, a więc statystycznie niewiele ponad jeden na mecz.

- Jeśli mówimy o prześladujących nas w przeszłości remisach, to tym razem podziały punktów przeciwko innym faworytom rozgrywek, jak Żurawiem w Krzeszowie i Victorią w Jaworznie po 0:0, traktujemy jako zdobycz punktu – przypomina szkoleniowiec osieczan. - Choć w Krzeszowie mogliśmy się pokusić nawet o wygraną. Skoro jednak byliśmy drużyną, która od bardzo dawna zapunktowała w Krzeszowie, niech tam, przyjmujemy remis.
Odkrycia wśród młodzieżowców
W Osieku mają powody do satysfakcji z postawy młodzieżowców Bartosza Kuźmy i Michała Rąpla. Dla obu chłopców była to pierwsza runda w seniorskim towarzystwie, a mimo to, mają za sobą nie tylko dobrą grę, ale i gole. Kuźma ma ich na koncie dwa, a Rąpel trzy. Obaj chłopcy bardzo sumiennie trenują. Kuźma wrócił do Osieka, którego jest wychowankiem, z młodzieżowej drużyny Rekordu Bielsko-Biała, a Rąpel z SMS Oświęcim.
- Kuźma to nominalny napastnik, ale u nas został przekwalifikowany na bok pomocy i potrafił się tam odnaleźć – podkreśla trener Szczepaniak.
Pytany o zimowe plany transferowe, nie ujawnia decyzji personalnych. - Jeśli w pełni wyleczą się Patryk Senkowski i Damian Romanek, wówczas nie będziemy potrzebowali nikogo. Zawsze jedno nazwisko może się jednak pojawić w orbicie naszych zainteresowań – tłumaczy dyplomatycznie trener Szczepaniak.

Bądź na bieżąco i obserwuj
- Kopalnia w Brzeszczach ma już ponad 120 lat. Historia zakładu na zdjęciach z archiwów
- Zabytkowa świątynia w Oświęcimiu nabiera blasku
- Hubertus 2023 w Zatorze. Widowiskowe zawody jeździeckie i inne atrakcje. Zdjęcia
- Policjant wspiął się po balkonach na drugie piętro, by ostrzec ludzi o pożarze
- Energylandię pokochali także Arabowie. Są w czołówce zagranicznych gości
- Ta tragedia wstrząsnęła gm. Chełmek. Umorzono śledztwo w sprawie śmierci 41-latki
