Budowa ekspresowej S7. Przed wjazdem do tunelu zakopianki pomiędzy Lubniem a Rabką układają już asfalt [ZDJĘCIA Z LOTU PTAKA]

FLESZ - Przejścia dla pieszych 3D

Cały czas zgodnie z planem idą też roboty przy budowie kolejnego odcinka zakopianki - tunelu pod góra Luboń Mały. Tu kierowcy pojadą jesienią przyszłego roku. Z kolei odcinek za tunelem - z Skomielnej białej do Rabki jest już gotowy.

Jak widać na zdjęciach lotniczych opublikowanych właśnie przez drogowców, robotnicy wrócili już na plac budowy newralgicznego wiaduktu w środku trasy. To właśnie on jest jednym z powodów, przez który budowa tego odcinka S7 nie zakończyła się na czas, czyli w grudniu zeszłego roku. Wówczas oddano kierowcom do użytku tylko jeden pas ruchu, gdzie do dziś obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km na godzinę.

Wiadukt nie powstał na czas, bo jedna z jego podpór już w 2016 roku zaczęła się obsuwać wraz z okoliczną ziemią. Istniało ryzyko, że gdyby wiadukt wybudować wg. pierwotnego projektu to z czasem mógłby się on zawalić. Dlatego GDDKiA od 4 lat sukcesywnie monitorowało teren osuwiskowy i stwierdziło, że od dobrych kilkunastu miesięcy ziemia nie przesuwa się tu już nawet o milimetry. Do prac można więc było powrócić.

Wiadukt dokończy firma TBM z Grzybna w woj. pomorskim. To jej inżynierowie i budowlańcy budowali go wcześniej jako podwykonawcy wyrzuconego konsorcjum firm: IDS-BUD i Altis-Holding (polsko - ukraiński holding). Teraz TMB dostało od GDDKiA zlecenie z wolnej ręki. Za dokończenie wiaduktu firma ta zainkasuje 42 miliony złotych i musi wyrobić się ze wszystkimi pracami do końca września 2021 roku. Wówczas wiadukt ma być już gotowy.

Dziś wszystko wygląda na to, że termin ten uda się utrzymać. Porównując zdjęcia lotnicze zakopianki z sierpnia i września br. widać, że budowlańcy ułożyli już zbrojenie pomiędzy drugą a trzecią podpora wiaduktu i lada dzień może rozpocząć się betonowanie pomostu.

Na wspomnianym odcinku zakopianki pomiędzy Lubniem a Naprawą do wykonania są jednak także i inne prace wykończeniowe oraz budowa dużego muru oporowego nad którym poprowadzona zostanie jezdnia łącząca budowaną szosę z gotowym wcześniejszym obiektem (obwodnica Lubnia). Krakowski oddział GDDKiA cały czas szuka wykonawcy dla tego zadania. Powinien on zostać rozstrzygnięty na dniach.