Bezczelny złodziej obrabował mieszkankę Bulowic w kolejce w jednym ze sklepów spożywczych. Roztargniona kobieta spostrzegła utratę pieniędzy dopiero przy kasie.
Poszkodowana mieszkanka Bulowic najpierw zgłosiła się na policję w Kętach. Dopiero później przypomniała sobie, że w portfelu miała kartę do bankomatu.
Zanim poprosiła w banku o jej zablokowanie, złodziej zdążył już z niej skorzystać.
Konto swojej ofiary uszczuplił o trzy tysiące złotych. Wszystko przez to, że okradziona nosiła przy sobie razem z kartą kod pin.
Policja uprzedza wszystkich przed tego typu zdarzeniami. Apeluje jednocześnie o czujność.- W kolejkach czy w zatłoczonych autobusach należy zachować szczególną ostrożność - tłumaczy Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. - Kieszonkowiec ma wówczas większe pole manerwu, bo wykorzystuje nasze roztargnienie - dodaje.