- To zła wiadomość, bo niektórzy z nas oczekują na pensje za 3 miesiące i de facto nie mają za co żyć, nie mówiąc już o zorganizowaniu świąt - mówią byłe kasjerki z Nowego Targu. Jak podaliśmy w artykule sprzed kilkunastu dni, oznacza to, że w zależności od wysokości pensji, byli pracownicy oczekują na przelewy od 3 do nawet 15 tysięcy złotych. „Alma” tłumaczy się, że nie przelewa pieniędzy, bo są one zablokowane przez sąd, zajmujący się wnioskiem o upadłość firmy. Sieć przed świętami przelała jednak swoim pracownikom zapomogi w kwocie od 250 do 300 zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?