Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były dyrektor banku w Olkuszu Antoni B. skazany za przekręty. Ma 70 lat i teraz do odsiadki 9 lat i 5 miesięcy więzienia

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Antoni B usłyszał prawomocny wyrok krakowskiego sądu i idzie  za kratki na 9 lat i 5 miesięcy
Antoni B usłyszał prawomocny wyrok krakowskiego sądu i idzie za kratki na 9 lat i 5 miesięcy Artur Drożdżak
Były dyrektor oddziału banku w Olkuszu Antoni B. idzie do więzienia na 9 lat i 5 miesięcy – taki wyrok łączny za przestępstwa na szkodę tego banku usłyszał 70-letni Antoni B. Mężczyznę skazywały sądy w Olkuszu Krakowie i Opolu. Ostateczny wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Krakowie.

FLESZ - AstraZeneca wraca do łask

Antoni B. był uczestnikiem afery sprzed lat, której głównym bohaterem był ówczesny parlamentarzysta Akcji Wyborczej Solidarność Marek Kolasiński. Prokuratura zarzuciła posłowi wyłudzenie w latach 1997-2000 blisko 40 mln zł.

Antoni B. był w tamtym czasie dyrektorem oddziału banku w Olkuszu i dzięki jego zaniedbaniom i niedopełnieniu obowiązków przy udzielaniu kredytów poseł mógł wyłudzić znaczne sumy z twego banku, dostał za to 5 lat więzienia, a Antoni B. nieco niższy wyrok.

Później doszły kolejne skazania byłego dyrektora na szkodę tego banku i teraz w wyroku łącznym krakowski sąd wymierzył mu karę 9 lat i 5 miesięcy. Z przepisów prawa wynika, że sąd na podstawie wcześniejszych skazań mężczyzny mógł wymierzyć karę w widełkach od 3 lat odsiadki do 13 lat i 10 miesięcy. Wybrał karę bliższą górnej jej granicy.
Zaliczył skazanemu okresy izolacji w latach 2001- 04, 2007-09 i pobyt w więzieniu trwający nieprzerwanie od 2015 r.

Dyrekcja zakładu karnego informuje, że osadzony nie grypsuje, pracuje w więziennej bibliotece, był nagradzany 69 razy, nigdy nie karany dyscyplinarnie, ale mimo pochwał oceniono, że jego prognoza kryminologiczna jest negatywna. Głównie dlatego, że kwestionuje podstawy swojego skazania i nie przyznaje się do winy.

W złożonej apelacji obrońca Antoniego B. zwracał uwagę, że wymierzona kara łącza jest rażąco surowa i zawyżona i że takie wyroki są w Polsce za najcięższe zbrodnie, gdzie dobrem chronionym jest życia i zdrowie, a nie mienie.

Przekonywał obrońca, że jego klient odbywa karę wzorowo i odbiega od wizerunku przestępcy. Jest kulturalny, uprzejmy, z szacunkiem traktuje ludzi.

- Zrównywanie go z najcięższymi skrajnie zdemoralizowanymi przestępcami jest więc wysoce krzywdzące i niesprawiedliwe - argumentował adwokat. Chciał takiego połączenia kar, by Antoni B. miał do odsiadki 3 lata. Sąd Apelacyjny w Krakowie nie podzielił jednak tych argumentów i utrzymał w mocy surową, wyższą karę dla 70-latka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska