Były piłkarz Cracovii zagra z Realem i Barceloną? Elady Zorrilla dwa mecze od awansu do La Liga

Jego krakowską historię pewnie już mało kto pamięta. 17 lipca 2018 roku Zorilla - wcześniej gracz Realu Murcia - podpisał dwuletni kontrakt z Cracovią, następnego dnia na prezentacji pozował z koszulką opisaną, nie wiadomo dlaczego, "Elzy Z.". Zagrał pół meczu z Lechem, pół meczu z Arką. I na tym koniec. Za pośrednictwem komunikatu opublikowanego przez klub przekazał, że ze względu na problemy rodzinne musi wrócił do Hiszpanii.

Kontrakt rozwiązano, a tamte dwa mecze pozostają w CV Eladego jedynymi rozegranymi poza ojczyzną. Zorilla po powrocie został graczem FC Cartagena, wiodącym graczem. Dzięki temu rok temu mógł wybierać w ofertach, no i zdecydował się na CD Tenerife.

La Liga 2, zaplecze hiszpańskiej ekstraklasy, poważne granie. A przecież parę lat wcześniej Elady jeździł rano z ojcem popracować na budowie, dopiero potem na trening - wspominał to wtedy, gdy wpadł na chwilę do Cracovii. Dziś ma 31 lat i nie jest w Hiszpanii piłkarzem anonimowym. Jako boczny napastnik w 40 meczach sezonu 2021/22 strzelił 11 bramek, przyczyniając się do tego, że ekipa CD Tenerife zajęła 5. miejsce, dające przepustkę do baraży w La Liga.

Zorrilla ostatniego gola strzelił w kwietniu, jego pozycja najwyraźniej w drużynie osłabła, skoro w półfinałach baraży wchodził na boisko jako zmiennik. Ale mógł cieszyć się ze zwycięstw nad Las Palmas w derbach Wysp Kanaryjskich. Rewanż na Gran Canarii oglądało z trybun ponad 31 tysięcy kibiców.

Teraz przed zespołem z Teneryfy dwa wielkie mecze. Rywalem w finale baraży jest CD Girona, która zajęła 6. miejsce w La Liga 2. Niezależnie od rozstrzygnięcia, dla Elady'ego to i tak najlepszy sezon w karierze. A czy w przyszłym sezonie będzie mógł zagrać przeciwko Realowi czy Barcelonie? Przekonamy się 19 czerwca. Pierwsze spotkanie z Gironą już w sobotę 11.06.

Sportowy24.pl w Małopolsce