Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były piłkarz Sandecji pisze książki i rysuje komiksy. Paweł Leśniak: nie potrafię wyobrazić sobie lepszego poranka

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Archiwum Pawła Leśniaka
Rozmawiamy z Pawłem Leśniakiem, nowosądeckim pisarzem fantasy, rysownikiem a w przeszłości nawet piłkarzem pierwszoligowych Sandecji Nowy Sącz czy Kolejarza Stróże.

Już 23 lutego nastąpi premiera Twojej nowej książki pt. "Mumia". Myślisz, że fani horroru będą zadowoleni?
Mumia jest postacią straszną samą w sobie. Jest bytem, którego obawiali się, można by rzec, w najpotężniejszym mocarstwie w dziejach ludzkości. Dzięki mumii, ci ludzie uważali, że pokonają śmierć. Fabuła rozgrywa się 1500 lat p.n.e. Był to bardzo ciekawy okres dla Egiptu. Uważam, że każdy kto poszukuje mocnych i wciągających wrażeń, w tej książce je odnajdzie.

Pod takim samym tytułem powstał również komiks, rysowany przez Ciebie na podstawie książki. I przy okazji będzie to Twój debiut na komiksowym rynku.
Komiks był czymś, co chciałem zrobić już od dawna, ale czułem, że to nie jest jeszcze właściwy moment. Kiedy jednak pisałem "Mumię", wiedziałem, że to jest właśnie ta historia, którą chciałbym opowiedzieć również w formie komiksu.

Trzeba przyznać, że obydwie okładki robią wielkie wrażenie. Skąd czerpałeś inspiracje?
Dla mnie dobra okładka to taka, która dokładnie oddaje to czego mam się spodziewać po książce czy komiksie. Myśląc o okładce, krążę myślami, by właśnie takie założenie spełniła.

Gdybyś miał zareklamować "Mumię" na łamach "Gazety Krakowskiej", ale tak jednym, dwoma zdaniami, to jak zachęciłbyś czytelników do sięgnięcia po te pozycje?
W tej książce poznacie mumię, jakiej do tej pory nie mieliście okazji oglądać.

Dotąd umiejscawiałeś swoich bohaterów w Miami, Zakopanem czy tajemniczej Umbrii. Teraz wybrałeś Egipt. Co takiego interesującego ma w sobie to miejsce?
Wszystko. Egipt skrywa ogrom historii i bogatej kultury, również tej mrocznej. Z każdą książką rzucam sobie wyzwanie dla siebie jako autora. Moje poprzednie powieści odgrywały się w obecnych czasach. Przedstawienie starożytnego państwa tak, żeby osoba, która czyta książkę miała wrażenie jakby cofnęła się w czasie, było dla mnie wielkim wyzwaniem.

Jak sam kiedyś przyznałeś, zacząłeś pisać po to, by stworzyć scenariusz do komiksu, którym w pierwotnej wersji miała był powieść "Równowaga". Skończyło się na... 300 stronach książki. Za namową siostry rozesłałeś to, co zapisałeś do wydawnictw i udało się podpisać umowę z ZYSK I S-KA. Można powiedzieć, że naszym życiem rządzi nieraz przypadek, impuls.
Mimo iż życie potoczyło się inaczej, wiedziałem, że przyjdzie moment kiedy narysuję komiks. Cieszę się, że ten moment w końcu nadszedł. Nie wiem czy życiem rządzi impuls, może faktycznie mamy przypisaną swoją drogę? Gdyby tak na to spojrzeć, nieważne czym się w życiu zajmuję czy to granie w piłkę czy tworzenie gry komputerowej i tak kończę pisząc powieść.

Nie przesadzę, jeśli powiem, że jesteś bardzo wszechstronnym artystą. Piszesz, rysujesz, masz swoją grę komputerową „Devil’s Hunt” na podstawie powieści „Równowaga”.
Posiadam kilka zdolności i wiedzę techniczną na temat tego co robię. To bardzo pomaga mi rozszerzać i ulepszać swoje talenty. Rysując komiks trzeba być równocześnie pisarzem, rysownikiem, scenarzystą, reżyserem itd. Dzięki połączeniu tych kilku umiejętności, jakie nabyłem przez lata pisząc, rysując i produkując grę, byłem gotowy narysować komiks, z którego jestem teraz bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że czytelnicy podzielą moje zdanie.

Pytanie, które zapewne nurtuje wielu, ale czy z pisania książek w naszym kraju można się utrzymać? Wiadomo, jest kilku topowych autorów, ale obok nich jest też cała reszta twórców. Pytam również o to, jak sprzedawały się Twoje poprzednie powieści.
Moja debiutancka książka miała 3,5 tysiąca sztuk pierwszego nakładu, następnie doszło też do kilku dodruków. Dzięki temu udało mi się zbudować bazę czytelników, którzy czytają moje książki do dziś. Wracając do tego czy da się utrzymać z pisania, odpowiem, że jak najbardziej.

Ile czasu w Twoim przypadku trwa pisanie książki? Starasz się napisać coś każdego dnia w określonym czasie, by nie wypaść z rytmu? A może jak Stephen King "masz kwartał na rozplanowanie historii". I właśnie "Czas na Sen" udało Ci się napisać w podobnym czasie.
Piszę codziennie, ale nie mam ustalonej jakiejś konkretnej ilości stron bądź słów, które muszę napisać. Piszę o tym, co mam w głowie, potem odchodzę od laptopa, czasem jest to jedna a czasem kilkanaście stron.

Tworzysz w nurcie fantasy, lubisz horror. A jaki film grozy miałeś ostatnio okazję obejrzeć i jaki mógłbyś polecić naszym Czytelnikom?
Tematyka grozy to na pewno mój gust zatem piszę właśnie w takim kierunku. Ale jest to różnego rodzaju literatura: od fantasy, przez thriller i na horrorze skończywszy. Niezależnie jednak od rodzaju, zawsze będę starał się Was przestraszyć i zasiać w czytelniku ziarno niepokoju.

Co do ekranu, ostatnio skończyłem oglądać drugi sezon "Wiedźmina", jednak do horrorów nie można go zaliczyć. Filmowy horror, który na pewno zapadł mi w pamięci to "Trzynaście Duchów".

Czytasz książki innych autorów?
Stephen King, Dan Brown czy Hajime Isayama to na pewno moi ulubieni. Z polskich autorów mogę polecić Jarosława Grzędowicza.

Pisarz wielu ludziom jawi się jako ktoś nieco oderwany od rzeczywistości. Jak to jest w Twoim przypadku? Przykładowo zaczynasz dzień w jakiś niekonwencjonalny sposób, by pobudzić się do pisania?
Nie jestem fanem stereotypów. Dzisiaj gdy zapytamy kogoś o czytelnictwo w Polsce, większość odpowie, że ludzie nie czytają... mimo tego iż książek z roku na rok sprzedaje się coraz więcej i czytelnictwo rośnie. Tak samo jest z pisarzami, ludzie widzą autorów jako zamkniętych w ciemnym pomieszczeniu i nie wychodzących do innych. Ale w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Jedyne co zmieniło się w moim życiu po rzuceniu piłki to to, że codziennie o szóstej rano jestem już przed laptopem i piszę. I przyznam szczerze, że nie potrafię teraz wyobrazić sobie lepszego poranka.

Korzystając z okazji możesz wspomnieć o tym, że trwa przedsprzedaż "Mumii" i można wygrać coś specjalnego.
Od trzech ostatnich książek, rysuję ważne elementy fabuły, które można później zobaczyć między kartkami. Zakupując książkę czy komiks w przedsprzedaży na stronie wydawnictwa, czytelnik otrzymuje nie tylko podpisany egzemplarz, ale również szansę na zdobycie oryginalnego, oprawionego obrazu. Z tego co wiem żaden inny autor nie oferuje takich rzeczy. U mnie jest z tym inaczej.

Paweł Leśniak (ur. 22.02.1989 roku w Nowym Sączu). Szerszej publiczności dał się poznać jako piłkarz klubów pierwszej ligi występujący na pozycji pomocnika. Reprezentował barwy m.in. Kolejarza Stróże i Sandecji Nowy Sącz. Przygodę z piłką zakończył jednak na Słowacji (Tatran Liptowski Mikułasz). Już w 2004 roku pisał krótkie powieści fantasy. Na ich podstawie stworzył komiks. Zimą 2008 roku w trakcie obozu sportowego z drużyną, rozpoczął prace nad książką. We wrześniu 2012 roku zadebiutowała jego "Równowaga". Uznanie przyniosła mu trylogia opowiadająca o losach Desmonda Pearce'a ("Równowaga" - 2012, "Zachwianie" - 2013, "Chaos"- 2014). W 2020 roku został laureatem nagrody literackiej "Super Wiktoria".

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska