Wcześniej informowano, że turniej finałowy WTA odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, alepropozycja ta spotkała się z krytyką środowiska tenisistek. Przeciwko wyborowi opcji saudyjskiej protestowały zwłaszcza legendarne zawodniczki Martina Navratilova oraz Chris Evert, zwracając głownie uwagę na nierespektowanie w Arabii Saudyjskiej praw kobiet.
Praga niechętnie odbierana przez WTA
Saudyjską ofertę miała zastąpić Praga, która złosiła chęć zorganizowania WTA Finals. Kobiecy Związek Tenisowy jednak niechętnie odbierał czeską propozycję w zwiążku ze zwiększaniem napięcia sytuacji politycznej w kraju wobec Rosjan i Białorusinów.
28 czerwca czeski rząd podjął decyzję o wykluczeniu sportowców z Rosji i Białorusi z udziału w jakichkolwiek zawodach odbywających się w kraju. Jedna z rosyjskich tenisistek, której nazwiska nie ujawniono została deportowana z lotniska w Pradze, kiedy przyleciała na turniej WTA 250.
Czesi gotowi byli przyjąć rosyjskie i białoruskie tenisistki na WTA Finales w drodze wyjątku, ale bez członków ich teamów, rodzin oraz fanów z Rosji i Białorusi.
Trzecie podejście Igi Świątek
Finałowy turniej WTA powinien rozpocząć się 30 października. Jedną z uczestniczek będzie druga na światowej liście polska tenisistka Iga Świątek.
W zeszłym roku WTA Finals odbył się w Fort Worth (Teksas, USA), ale nie cieszył się wśród rodzimej publiczności znaczącą popularnością i trybuny Dickies Areny podczas wielu meczu świeciły pustkami. Zwyciężczynią kobiecego Masters została Francuzka Caroline Garcia. Świątek po przejściu fazy grupowej (Darja Kasatkina 6:2, 6:3, Caroline Garcia 6:3, 6:2, Cori Gauff 6:3, 6:0) przegrała w półfinale z Aryną Sabalenką 2:6, 6:2, 1:6.
Turniej finałowy WTA w Cancun byłby drugim, który miałby odbyć się w Meksyku w ciągu ostatnich trzech lat. W 2021 WTA Finales rozegrano w Guadalajarze, a wygrała go Hiszpanka Garbine Muguruza. Świątek odpadła w fazie grupowej przegrywając z Marią Sakari 2:6, 4:6 i Sabalenką 6:2, 2:6, 5:7 oraz pokonując Paulę Badosę 7:5, 6:5.
