https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CBA, cebula i kłopoty kolejnego polityka. Opozycja grzmi, że PiS na nią poluje

Łukasz Cieśla
- To nagonka na mnie - uważa Krzysztof Grabowski z PSL
- To nagonka na mnie - uważa Krzysztof Grabowski z PSL Waldemar Wylegalski
Wicemarszałek Krzysztof Grabowski to kolejny polityk, który trafił pod lupę CBA. Opozycja twierdzi, że trwa polowanie PiS na przeciwników.

Polityk PSL, zdaniem CBA, pięć lat temu nie dopełnił obowiązków w kontekście przyznania dotacji na 16 mln zł.

O takie pieniądze wystąpili rolnicy spod Środy Wlkp., którzy w 2011 roku zaczęli tworzyć grupę producencką zajmującą się uprawą cebuli. Grabowski był wówczas członkiem zarządu województwa i pozytywnie zaopiniował ich wniosek o założenie grupy producenckiej. Tamta decyzja otworzyła drogę do uzyskania olbrzymiej dotacji. Pieniądze pochodziły z UE i budżetu państwa.

Teraz, po pięciu latach, CBA zawiadamia prokuraturę. Twierdzi, że Grabowski nie dopełnił wtedy obowiązków i przyłożył rękę do powstania „sztucznie wykreowanej” grupy producentów cebuli. Sztucznie, bo w opinii CBA tylko dwa z pięciu gospodarstw miało warunki do utworzenia grupy.

W komunikacie CBA sprzed kilku dni padają mocne stwierdzenia. Że CBA ujawnia 16 mln zł strat agencji rolnej, w proceder jest zamieszanych siedmiu urzędników, a państwowe dofinansowanie „trafiło do prywatnej kasy biznesmenów”. Tymczasem grupa producencka Agro Faktor działa i jest zaskoczona twierdzeniami CBA. Rolnicy podkreślają, że w ciągu kilku lat mieli kilkanaście kontroli, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości. W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Grabowski, obecnie wicemarszałek woj. wielkopolskiego.

- W kwietniu tego roku tę grupę producencką uznała także Agencja Rynku Rolnego, kierowana przez osoby nadzorowane przez obecną władzę - podkreśla Krzysztof Grabowski. - Doniesienie CBA do prokuratury odbieram jako działania na polityczne zlecenie i nagonka namnie - dodaje.

Przed Grabowskim kłopoty z CBA miał także jego koalicyjny kolega z Urzędu Marszałkowskiego. Chodzi o Leszka Wojta-siaka, ważnego działacza PO, którego oświadczenia majątkowego były trzykrotnie kwestionowane przez CBA. Za pierwszym razem Wojtasiak musiał podać się do dymisji, bo złamał wtedy ustawę antykorupcyjną. Ale gdy jedna z trzech spraw trafiła do sądu, zakończyła się warunkowym umorzeniem.
Kłopoty z CBA mają również politycy opozycji z innych części Polski. Funkcjonariusze od tygodni kontrolują rozmaite samorządy. Niedawno zakwestionowali np. działania prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Miał złamać ustawę antykorupcyjną, bo będąc prezydentem, równocześnie zasiadał w Radzie Nadzorczej PZU Życie. CBA złożyło wniosek o wygaszenie jego mandatu.

Politycy opozycji są przekonani, że PiS, rękoma CBA, prowadzi teraz polowanie na politycznych przeciwników. Celem miałoby być zdyskredytowanie opozycji w oczach opinii publicznej.

Zaprzeczają temu członkowie rządzącej partii. Poseł Tadeusz Dziuba, szef poznańskiego PiS, w piątek na naszych łamach przekonywał, że CBA powinni obawiać się jedynie ludzie nieuczciwi. Przekonywał również, że na czele CBA stoi niezależny i wiarygodny Mariusz Kamiński.

Stwierdził tak, mimo że od lat Kamiński jest czynnym politykiem PiS: był wiceprezesem tej partii, jej posłem, kierował jej warszawskimi strukturami.

Kamiński miał też sprawę karną o przekroczenie uprawnień jako szef CBA. Został nieprawomocnie skazany na 3 lata więzienia. W trakcie trwania procesu decyzję o ułaskawieniu Kamińskiego wydał inny polityk związany z PiS - prezydent Andrzej Duda. Ta decyzja była kontrowersyjna, bo jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby polski prezydent ułaskawił kogokolwiek przed prawomocnym zakończeniem sprawy. W efekcie tego stanowiska proces Kamińskiego został umorzony przez sąd, a on w 2015 roku mógł ponownie objąć stanowisko szefa CBA.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zhenya Nika Tchaikovsky
CBA wystąpiło z zawiadomieniem do prokuratury przeciw wicemarszałkowi województwa wielkopolskiego Krzysztofowi Grabowskiemu (PSL). Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy zakładaniu rolniczych grup producenckich. Chodzi o 16 milionów złotych. Spółka wyłudziła dotacje glównie z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wina wicemarszałka - według CBA - mogła polegać na wystawieniu zgody dla spółki na pobieranie dotacji | cba krzysztof grabowski zarzuty | cba wicemarszałek grabowski | #krzysztofgrabowskicba #cbagrabowski #pslgrabowskicba #cbakrzysztofgrabowski
S
Shura Sasha Bogdanov
CBA złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wicemarszałka z PSL-u | Spółka wyłudziła dotacje glównie z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wina wicemarszałka - według CBA - mogła polegać na wystawieniu zgody dla spółki na pobieranie dotacji | cba krzysztof grabowski zarzuty | cba wicemarszałek grabowski | #krzysztofgrabowskicba #cbagrabowski #pslgrabowskicba #cbakrzysztofgrabowski
R
RK
Wicemarszalek_z_PSL_umozliwil_wyludzenie_16_mln_zlotych_Sprawa_zajmuje_sie_CBA
R
RK
Krzysztof Grabowski, wicemarszałek Wielkopolski, miał przekroczyć swoje uprawnienia i narazić Skarb Państwa nawet na 16 milionów złotych straty. Sprawa dotyczy też sześciu innych osób. Centralne Biuro Antykorupcyjne Krzysztof Grabowski CBA armir cba grabowski zarzuty krzysztof zarzuty cba #krzysztofgrabowskicba #cbagrabowski #cbakrzysztofgrabowski #wyborygrabowski #wyborygrabowski2018 | CBA-sklada-zawiadomienie-do-prokuratury-ws-dzialan-wicemarszalka-grabowski | cba-stawia-zarzuty-wicemarszalkowi-krzysztofowi-grabowskiemu | Wicemarszalek_z_PSL_umozliwil_wyludzenie_16_mln_zlotych_Sprawa_zajmuje_sie_CBA
a
ads
W kazdej takiej sprawie jest ziarno prawdy.
k
kloi
zlodzieje
I
I co zaraz powstanie?
ABW podlega pod dyspozycje min. Blaszczyka
0 / 0
Zajumane przez zuli miliardy expresowo powroca do oskubanego Skarbu Panstwa. PiS-e, lepiej oddac 5%, anizeli nie miec zadnego procenta. Dwa, PiS powinien zrozumiec zasadnicze: laurki, medaliki i cieple slowka podziekowania to bylo dobre dla zakompleksionych, ale w PRLu. Banki z NYC, zaimportowane do Polski przez politykow, chca przy splacie kredytow widziec lichwiarskie odsetki a nie medaliki. Funkcjonariusze ABW, jak kazdy inny, pracowac beda najefektywniej, jesli beda widziec kase na pasku wyplat a nie cieple i serdeczne usciski ministra, czy premier. Kazdy zatrzymany przez Was zlodziej, a szczegolnie ten z partyjna legitymacja, to rownoczesnie powiekszenie lub ocalenie bytu innych. Brawo ABW!
G
Gość
No jasne , Twoi Panowie nie zapraszali cię do Sowy na obiadki . Byłeś ,jesteś i będziesz dla nich tylko trollem ,którego się w każdej chwili wyprą .
P
Prazujący Miast i WSI.
Gdybyśmy tak nachalnie nie kradli cudzych pieniędzy, to nikt by się nas nie czepiał.
G
Gość
Cieszy fakt, iż PiS dochodzi do swej kondycji. Bowiem już rozpoznał, że władzę trzeba pilnować ażeby jej nie stracić!
M
MONTY
Przez osiem lat "dorzynali watahę". Teraz sami są dorzynani. Gdzie tu jakaś niesprawiedliwość?
G
Gorszy sort
Funkcjonariusze, prokuratorzy, urzędnicy. Pamiętajcie. Następny rząd nauczony brakiem postawienia przez PO i PSL bandy pisowskiej już takiego błędu nie popełni. Rozliczy wszystkich.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska