Spotkanie rozgrywane było w upale. Piłkarze obu drużyn wytrzymali jednak jego trudy. Co ciekawe, mimo wysokiej temperatury, stworzyli ciekawsze widowisko w drugiej połowie.
Do przerwy gra była wyrównana. Wiślacy na początku meczu trafili do siatki, ale okazało się, że Dawid Szot był na spalonym. Rywale odpowiedzieli kilkoma strzałami zza pola karnego, jednak ani razu nie zaskoczyli Kamila Brody.
Po zmianie stron częściej przy piłce byli krakowianie, jednak brakowało im skuteczności pod bramką rywali. Po jednym z ich uderzeń zza „szesnastki” piłkę głową z linii bramkowej wybił Adam Borkowski. Z kolei po centrze Macieja Śliwy nie trafił w piłkę głową będący tuż przed bramką gości Patryk Moskiewicz.
W końcówce meczu okazje do zdobycia gola mieli też goście. Po dośrodkowaniu z prawej strony Daniel Dudziński strzelił obok słupka, a potem nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Brodą, do siatki z bliska nie trafił Borkowski, z kolei Dominik Więcek huknął obok bramki.
Wisła Kraków – Zagłębie Lubin 0:0
Wisła: Broda – Gałka, Laskoś, Szot, Korczyk – Morys, Malik, Moskiewicz, Chmiel (68 Jeziorski) – Śliwa (81 Kasia), Gruszkowski (87 Pischinger).
Wyniki pozostałych sobotnich meczów: Śląsk Wrocław – Cracovia 3:1, Korona Kielce – GKS Bełchatów 1:0, Pogoń Szczecin – Elana Toruń 2:0. W niedzielę: Motor Lublin – Legia, Warszawa, Escola Varsovia – Arka Gdynia, 21 sierpnia: Lech Poznań – Jagiellonia Białystok, 29 sierpnia: Górnik Zabrze – Ruch Chorzów.
