https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą wracać z pracy do Libertowa linią 235 [INTERWENCJA]

Marcin Karkosza
Dla wielu krakowian pracujących  w Libertowie godziny odjazdu tego autobusu są ważne
Dla wielu krakowian pracujących w Libertowie godziny odjazdu tego autobusu są ważne Adam Wojnar
Mieszkańcy Krakowa dojeżdżający do pracy w Libertowie, w gminie Mogilany chcą zmian w rozkładzie jazdy autobusu linii 235. - Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu utrudnia nam powrót do domu - mówią zdenerwowani krakowianie. - Zmiany w kursowaniu autobusu linii 235 polegają na tym, że w godzinach dojazdów do szkół i pracy, a także powrotu zlikwidowano dotychczasowe kursy - mówi Beata Leń, mieszkanka Krakowa, która pracuje w jednej z firm w Libertowie.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Według niej największy problem dotyczy przystanku Libertów Krzyżówka. Pracownicy, kończąc pracę o godz. 15.30, nie mogą zdążyć na autobus, który przyjeżdża tam o 15.33. Kolejny autobus jest dopiero o 16.13, co oznacza, że osoby te codziennie muszą czekać ok. 30 minut.- Teraz bardziej opłaca się iść 2 km pieszo do zakopianki i stamtąd jechać busem - denerwuje się pani Beata. - Interweniowaliśmy w ZIKiT wielokrotnie, jednak bez żadnego skutku. Chcemy przywrócenia kursu o godzinie 15.57, który sprawdzał się przez wiele lat - dodaje czytelniczka.

Gmina Mogilany wystąpiła do ZIKiT o zwiększenie częstotliwości kursów autobusu 235, jednak do zmian nie doszło. - Pozytywnie odpowiedzieliśmy na wniosek gminy Mogilany, jednak żeby został on wprowadzony w życie, zaakceptować go muszą również władze gminy Skawina, która współfinansuje razem z Mogilanami kursy tego autobusu - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT.
W rozmowie z naszym reporterem Stanisław Żak, wiceburmistrz Skawiny przyznaje, że choć jego gminie nie zależy na zwiększeniu liczby kursów, to wszelkie przesunięcia godzinowe wchodzą w grę. - Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienić godziny kursów - mówi Stanisław Żak.

ZIKiT odpowiada, że jeśli wszystkie strony zajmą w tej sprawie oficjalne stanowisko, to zmiany, jakich chcą mieszkańcy, będą wprowadzone w życie.

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
głupi
Robota kocha głupich a forsa mądrych
m
marek popiela
A co z tymi co koncza prace po 20tej i w ciemnosci ubrani w ciemne plaszcze z mrocznymi od wysilku twarzami patrza na swoje szare zycie ktore obmywaja czarne krople deszczu spadajace z pochmurnego nieba szarugi jesiennej ktora jak zimna mgla pokrywa wszystko cicha powlaka obojetnosci na krzyk rozpaczy i wolanie ludu...juz nie mozemy wiecej niesc tych ciezarow zgotowanych nam przez czarnych ksiazat wladzy ktorzy kazdym swoim getsem i ustwa wtlaczaja nas coraz glebiej w mrozne bloto upadku i odczlowieczenia.
Dziekujemy Ci Donaldzie Donaldowiczu.
?
A co z tymi, którzy kończą pracę o 15.00 i o 16.00? A ci, co kończą o 17.00 i 17.30, nie mówiąc już o tych, co o 16.30? Ci, co o 18 powinni się dogadać z tymi co o 18.30 i o 19.00, żeby jeździli tym samym. No bo ci, co kończą pracę po 19, to już tylko busem.
m
marek popiela
Ale one glupie ze chodza do pracy. Ja cale zycie siedze w domu w Libertowie i nie robie bo inni robia na mnie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska