37-latek ukradł z biura podróży saszetkę, w której było kilkanaście tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali złodzieja, a sąd zastosował wobec niego areszt.
Do kradzieży doszło w styczniu, a złodziej został zatrzymany w tym miesiącu. 37-latek przyszedł do biura podróży, bo rzekomo był zainteresowany kupnem wycieczki. Gdy jedna z pracownic szukała oferty, mężczyzna sięgnął ręką za biurko i wyciągnął saszetkę z gotówką. Kobieta zauważyła to i próbowała zatrzymać złodzieja, ale ten zdołał uciec.
Policjanci ustalili tożsamość sprawcy dzięki nagraniom z monitoringu. Ostatnio został złapany. Mężczyzna już wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Usłyszał zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.