Kąpielisko „Wyspa” w Chełmku miało zostać oddane do użytku na wiosnę 2019 roku. Ale okazuje się, że jest to już termin nieaktualny. Nie udało się bowiem znaleźć wykonawcy, który wybuduje taki obiekt za 8,5 mln zł, jak to wcześniej zaplanowała sobie gmina. W chełmeckim urzędzie teraz szacują, że koszty przedsięwzięcia mogą przekroczyć nawet 11 mln złotych.
Centrum Turystyki i Rekreacji „Wyspa”, czyli raj dla miłośników wodnych i słonecznych kąpieli, ma powstać w centrum miasta.
Mieszkańcy Chełmka, którzy przyjęli pomysł z dużą radością, teraz będą musieli uzbroić się w cierpliwość. - Będziemy musieli powtórzyć przetarg - mówi Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka, który nie ukrywa, że przedsięwzięcie to jest jego oczkiem w głowie.
Gmina uzyskała na ten cel dotację w wysokości 2,2 mln zł, przy całych kosztach 8,5 mln zł. Po pierwszym przetargu okazało się, że jest to za mała kwota, aby znaleźć wykonawcę. Obecnie w urzędzie analizują, jakie są możliwości ograniczenia kosztów, tak aby „Wyspa” nie straciła jednak nic na atrakcyjności.
Ponowny przetarg ma zostać ogłoszony w drugim półroczu. Jeśli tym razem udałoby się go rozstrzygnąć, to jest szansa, że obiekt będzie gotowy przed wakacjami w 2020 roku. - Szkoda, że na nowe kąpielisko trzeba będzie czekać rok dłużej - żałuje Mateusz Wilczak, młody mieszkaniec Chełmka. Teraz wielu mieszkańców gminy latem w poszukiwaniu ochłody jeździ do Trzebini, Chrzanowa i innych okolicznych miejscowości.
W ramach „Wyspy”, która ma powstać w sąsiedztwie istniejącego już centrum sportowego, będzie duży basen o powierzchni 900 m kw. i wymiarach 50 na 18 m, a oprócz tego basen dla mniejszych dzieci. Będą też plaża, zjeżdżalnie i punkt widokowy.
Kryta pływalnia w Oświęcimiu prawie 50 lat temu na archiwaln...
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
