Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Dziki ryją w centrum miasta. Mieszkańcy nie są bezpieczni [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz, Piotr Krzyżanowski
Dziki zapuszczają się coraz bliżej centrum Chrzanowa. Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo. Niektórzy nie wychodzą wieczorami z domu. Nie pozwalają na to również swoim dzieciom.

Problem rosnącej populacji dzików coraz bardziej dotyka Chrzanowa, wokół którego jest wiele terenów leśnych i nieużytków. To doskonałe warunki do bytowania tych zwierząt. Część z nich zamiast szukać pożywienia w lesie woli jednak wybrać się na żer do miasta. Tam o pożywienie jest łatwiej.

- Można wyróżnić dwa typy dzików. Jedne stronią od ludzi, drugie wręcz przeciwnie. Upodobały sobie ich obecność i żyją w pobliżu zabudowań - mówi Tomasz Ciepły, przewodniczący Polskiego Związku Łowieckiego w Krakowie.

Zdewastowane trawniki, boiska, kontenery na śmieci to często nie sprawka wandali, a właśnie dzików. Wiele klubów sportowych musiało zamontować tzw. elektryczne pastuchy, by zabezpieczyć murawę boisk. Zwierzęta grasują również w centrum miasta, m.in. w pobliżu starostwa i muzeum oraz na osiedlach, w tym Kąty czy Rospontowa. Wielu ich mieszkańców miało już okazję stanąć oko w oku z tymi zwierzętami.

- Jedna mieszkanka kilka godzin spędziła w domu, gdy na jej podwórko weszło stado dzików. Nie mogła wezwać pomocy, bo telefon zostawiła w samochodzie - mówi Ryszard Bębenek, przewodniczący rady os. Rospontowa.

Szybsze decyzje

Burmistrz Ryszard Kosowski zaniepokojony licznymi sygnałami napływającymi od mieszkańców na temat dzików zwołał wczoraj naradę na najwyższym szczeblu z udziałem, m.in. posłów.

- To palący problem. Dziki wdzierają się do centrum miasta. Trzeba coś z tym zrobić - mówi Ryszard Kosowski.

Populacja dzików regionie rośnie szybko, bo nie mają one tu naturalnych wrogów. Co roku wydawane są decyzje dotyczące ich odstrzałów. Procedura ta nie jest jednak doskonała, szczególnie, gdy liczy się czas. Starosta wniosek musi skonsultować z Polskim Związkiem Łowieckim.

- Gdy dziki pojawiają się w centrum miasta decyzja musi zapaść błyskawicznie. Co jeśli będzie weekend? Ich nie da łatwo przepędzić, gonić ulicami miasta. Mieliśmy już taki przypadek, gdy locha z młodymi osiedliła się przy przystanku autobusowym w centrum miasta - mówi Przemysław Jaśko, dyrektor Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Myśliwi dokonywać będą większej liczby odstrzałów dzików, by zmniejszyć ich liczebność do 1 osobnika na 1000 ha. Ma to również zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń. - Nie zrobimy tego w rok, potrwa to kilka lat - dodaje Tomasz Ciepły.

Zarośnięte działki

Dziki do ludzkich zabudowań ściągają także liczne nieużytki, które są zarośnięte. Nie ma przepisów, które zobligowałyby właścicieli do koszenia swojego terenu. Urzędnicy wysyłają pisma z prośbami, jednak rzadko przynoszą one efekt, szczególnie, gdy właścicieli jest kilku.

- Trzeba stworzyć prawo, by władze mogły nakazać wykoszenie nieużytków - podkreśla Włodzimierz Kucia, prezes Koła Łowieckiego „Żuraw” z Chrzanowa.

Zdaniem posła Marka Sowy warto przemyśleć dopisanie takiego obowiązku do katalogu zobowiązań właścicieli posesji.

Wypłata odszkodowań. Teraz wyceni gmina

Po nowelizacji ustawy prawo łowieckie od 1 kwietnia br. to gminy odpowiadać będą za wycenę szkód wyrządzonych przez dziki.

- To nakładanie dodatkowych obowiązków. Nie jesteśmy do tego przygotowani. Nie mamy w tym temacie doświadczenia, będziemy musieli zatrudnić dodatkowych pracowników. Kto za to zapłaci? - pyta Ryszard Kosowski.

Kto zapłaci za uszkodzenia?

Za wyrządzone szkody na terenach rolnych w dalszym ciągu płacić będzie koło łowieckie działające na danym obszarze. Niestety, wciąż nieuregulowany pozostaje problem ze szkodami na prywatnych posesjach np. uszkodzonymi ogrodzeniami.

- Trzeba wypracować rozwiązania pozwalające wskazać instytucję, która zajmie się wypłatą odszkodowań za uszkodzenie mienia. Podejmę działania w tym temacie - zapewnia poseł Marek Polak.

Marek Sowa i Marek Polak zadeklarowali, że złożą interpelacje, by pomóc rozwiązać problemy z dzikami.

Autor: Sławomir Bromboszcz

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska