Cieszą go plany kolei, bo ma już dość tłumaczenia ludziom, dlaczego przejazdy pod wiaduktami są tak ciasne. - W dodatku pociągi przez Chrzanów jadą w żółwim tempie. Liczę, że wreszcie to się zmieni - podkreśla burmistrz.
- Obecnie pociągi mogą jeździć tamtędy z prędkością 30 km na godzinę - potwierdza Dorota Szalacha z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Pięć wiaduktów
Linia kolejowa przecina Chrzanów na pół. W sumie na kilometrowym odcinku - od dworca Chrzanów Stary do Śródmieścia - jest pięć wiaduktów wybudowanych w 1856 r.
Pod jednym z nich, koło przystanku Chrzanów Śródmieście, prowadzi droga krajowa nr 79, ale mogą tamtędy przejechać pojazdy tylko do wysokości 3 metrów. Wiadukt przy ulicy Siennej jest o pół metra wyższy. Trzy inne pomiędzy nimi są bardzo wąskie. Konieczne jest jednak ich przebudowanie, przystosowanie do ruchu i standardów bezpieczeństwa.
- Nie chcemy, aby po raz kolejny pół miasta było zagrożone wybuchem - dodaje burmistrz, nawiązując do sytuacji z 2008 r., kiedy pod wiadukt na ulicy Krakowskiej (DK 79) wbiła się cysterna przewożąca gaz. Nastąpiło rozszczelnienie, gaz palił się 25 godzin.
Najgorzej mają piesi, którzy chodzą pod wiaduktami na ulicach 29 Listopada, Świętokrzyskiej i Kadłubek. Nie ma tam chodnika, ludzie ocierają się o jadące pojazdy.
Zburzą zabytki?
Nikt nie ma wątpliwości, że remont jest konieczny. Wątpliwości budzi natomiast to, w jaki sposób zostanie on wykonany. Krzysztof Brandys, miłośnik kolei z Chrzanowa, obawia się, że w jego efekcie ucierpią zabytkowe konstrukcje.
- Chcą zburzyć wiadukty i odlać nowe z betonu - mówi z goryczą Krzysztof Brandys. Tymczasem ten przy ulicy Siennej jest unikatowy na skalę Polski. To jedyny kamienny wiadukt, na którym znajduje się przedwojenna nastawnia.
- Należy pielęgnować dziedzictwo, które dostajemy w spadku. Kolei i samorządowcom powinno zależeć, aby Chrzanów nie stał się betonową dżunglą - dodaje miłośnik kolei.
Ryszard Kosowski uważa, że da się połączyć urodę konstrukcji z funkcjonalnością, bo przecież można betonową konstrukcję obudować starymi kamieniami. Będzie do tego dążył.
Plan remontów zakłada poszerzenie i podwyższenie wiaduktów. Obecnie trwa opracowywanie studiów wykonalności. Na tej podstawie zapadną ostateczne decyzje. Rozpoczęcie robót zaplanowano na 2018 r. Po remoncie pociągi będą mogły rozwijać prędkość do 120 km/h. W trakcie ruch odbywać ma się po jednym torze.
