https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Powstaną nowe punkty poboru opłat. Zamkną także jeden węzeł

Magdalena Balicka
Najpóźniej za cztery lata przy węźle Byczyna staną bramki do poboru opłat za przejazd A4. Zostanie zamknięty węzeł baliński. Kierowcy, którzy nie zechcą płacić, rozjadą okoliczne drogi

Kierowcy z powiatu chrzanowskiego i ościennych będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni, jeżeli zechcą skorzystać z autostrady. Zarządca A4 przymierza się do rozbudowy węzła byczyńskiego na granicy Chrzanowa i Jaworzna. Kiedy to zrobi, planuje zamknąć węzeł w Balinie, który od lat pozwala na szybkie i bezpłatne dotarcie z Chrzanowa do Alwerni, a w drugą stronę do Jaworzna.

Spółka Stalexport, koncesjonariusz autostrady A4, chce wprowadzić opłaty na węźle w Byczynie. Na rozbudowywanym właśnie węźle w Rudnie (zjazd na Alwernię i Krzeszo-wice) także postawi bramki. Na razie nie wiadomo, czy na samej autostradzie, czy na wjazdach.

Opłaty pojawią się za cztery lata
- Na razie węzeł baliński jest bezpieczny, jednak gdy wprowadzimy punkt poboru opłat na zmodernizowanym węźle byczyńskim, wówczas w naszym interesie będzie uszczelnienie przejazdu w Balinie - przyznaje Rafał Czechowski, rzecznik Stalexportu.

Dodaje, że rozpoczęcie inwestycji nie nastąpi wcześniej niż w przyszłym roku.

- Musimy ustalić ostateczny wariant rozbudowy węzła - precyzuje. Około dwóch lat potrwa sama budowa. - Zmiany wejdą w życie około 2020 r. - dodaje.

Miasto rozjadą nam auta, które ominą A4
- To będzie horror - prognozuje Roman Madejski, radny miejski i przewodniczący osiedla Kąty w Chrzanowie. - Na pewno zwiększy się ruch na ul. Śląskiej.

W tej chwili chrzanowianie jeżdżą autostradą bardzo często, nawet z jednego końca miasta na drugi. Większość kierowców zmierzających od strony Oświęcimia do Trzebini i Krzeszowic też z niej korzysta. Nie jest to o wiele krótsza trasa, ale wygodniejsza. Po postawieniu bramek kierowcy, którzy zechcą zaoszczędzić na opłatach, pojadą lokalnymi drogami. Bez zmian pozostanie tylko wjazd na węzeł między Trzebinią a Chrzanowem.

- Tylko po co tam wjeżdżać na autostradę, skoro jadąc w obydwie strony trzeba będzie płacić? - podkreśla Maria Lebioda z Libiąża.

Możliwe wyburzenia i wysiedlenia ludzi
Roman Madejski zwraca uwagę na jeszcze jeden problem.

- Wciąż nie wiadomo, czy rozbudowując węzeł w Byczynie nie trzeba będzie wyburzać domów - zaznacza.

Pierwsza koncepcja rozbudowy węzła w Byczynie, przygotowana przez Stalexport, zakładała, że zjazdy pobiegną w rejonie szybu Grzegorz, po stronie Jaworzna. Tutaj nie trzeba byłoby wyburzać domów mieszkalnych. Ten wariant nie spodobał się jednak przyrodnikom z Jaworzna. Okazało się, że na terenie planowanej inwestycji egzystują rzadkie i chronione prawem gatunki roślin i zwierząt. Na pozytywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska nie było więc szans.

Drugi wariant, opracowany przez Stalexport, był najmniej korzystny dla chrzanowian. Wiązał się bowiem z wyburzeniem kilku domów na os. Kąty. Mieszkańcy oprotestowali pomysł.

Obecnie opracowywany trzeci wariant inwestycji przewiduje, że jezdnie przebiegałyby głównie po stronie Jaworzna. Wymuszałoby to wyburzenie tylko dwóch domów i dwóch budynków gospodarczych.

- Jestem przekonany, że Jaworzno będzie się bronić przed taką koncepcją i może się jeszcze okazać, że to my, w Chrzanowie, będziemy najbardziej poszkodowani - dzieli się obawami Madejski.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan
Jaworzno rozwija się w ostatnich 15 latach fantastycznie.. i tyle w temacie
G
Gosia
Jaworzno dostało prawa miejskie od króla głąbie słomiasty
...
Bramki co 10km? xd
F
Fedrator
Dla każdego, kto choć trochę zna historię, faktem jest, że Jaworzno to małopolskie miasto, które w 1975 r. znalazło się w woj. katowickim. Rozwijało się bardzo dobrze w czasach krakowskich czyli w pierwszym trzydziestoleciu powojennym. Wówczas powstały tam nowe osiedla mieszkaniowe, zmodernizowano zakłady przemysłowe.
t
tomasz
Jaworzno do roku 1975 była faktycznie w Małopolsce. Potem została włączona do woj. Katowickiego. Od tego czasu zaczęło się rozwijać, nie za szybko – ale takie czasy. Wcześniej była zależna nawet od Chrzanowa. Była podrzędnym, wiejskim miastem jakich wiele. Mieszkańcy Jaworzna są podzieleni – wiele prac już było w tym temacie – na część ściśle związaną ze Śląskiem i część związaną z małopolską. Mniej więcej pół na pół, kogo więcej to zależne zapewne z kim rozmawiacie. Faktem jest, że należąc do małopolski nie mogło by liczyć na obecny rozwój (który nie jest oczywiście wielki), ale jak na takie małe miasteczko wystarczający. Dlatego też rozmowy czy Jaworzno jest śląskie czy małopolskie są bezcelowe, wszystko zależy od punktu widzenia. Ważne żeby było przyjazne dla swoich mieszkańców !!!
J
Jaś
Baranku bo tam autostrady są państwowe a nie oddane za darmo kolesiom w zarządzanie bez możliwości zerwania umów. Głupi jesteś czy co? że nie rozumiesz
G
Gość
A Ty co? Mieszczanin? A słoma z butów wystaje. Zazdrościsz nam pięknego miasta i tyle :)
J
Jaworznianin
jestes pierdolniety umyslowo, zapewne jakis wiesniak, na pewno nie z Krakowa sądząc po wypowiedzi, JAWORZNO ZAWSZE MAŁOPOLSKIE
H
Hanysy precz
Prosze o korektę w takim razie: czy to niby miasto nie było stworzone sztucznie przez Gierka do 100 tysięcy na siłę włączjac wsie i miasteczka które były samodzielnymi organizmami urbanistycznymi ze sobą w ogóle nie mające nic wspólnego. Gierek zrobił sztuczne miasto ze wsi. Nie jestescie Gorolami, nie jesteście w Małopolsce, nie jesteście Krakusami i Małopolanami. Jesteście w województwie śląskim i tam zostańcie na zawsze.
k
k.f.
No to teraz NOWY-STARY burmistrz niech się popisze i odpowiednio zadziała, oczywiście na korzyść Chrzanowa. Zobaczymy co władze potrafią i czy się wykażą?
G
Gtr
Za czyje pieniądze?
---
Czopku, ja tą autostradę mam pod nosem od urodzenia, ale przyszedł jakiś kulczyk, postawił bramki i bierze haracz...
J
Jaworznianin
CO Ty pajacu wyjezdzasz mi tu z Jaworznem? i ten podpis " Hanysy precz " hahah poczytaj o historii Jaworzna to dzieciaku sie dowiesz ze Jaworzno zawsze było małopolskie a na śląsku mówią o nas "gorole" podobnie jak o kazzdym miescie małopolskim. Znawca od siedmiu boleści
k
kuba
Je.nąć wszędzie opłaty, co tam, niech ludzie bula. To jest dla mnie nie zrozumiałe: niemcy sie przejedzie całe autostradami bez dodadkowych kosztow, a u nas nie dosc, że mamy z 10 razy mniej kilometrow autostrad od niemcow to jeszcze za nie musimy placic na bramkach nie mowiac o podadku paliwowym w ktorym jest zawarta oplata. Smiech na sali.
l
lelewer
Ale sie buractwo rozpasało zeby w takiej dziurze jezdzic po bulki autostrada.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska