Clemmie czy Violet? Miłosne dylematy premiera Winstona Churchilla [ZDJĘCIA]

Ich małżeństwo przetrwało dwie wojny światowe. W sumie 56 lat! Nie dziwi zatem, że Winston Churchill uważał, iż jego najbardziej znakomitym osiągnięciem okazała się zdolność przekonania własnej żony do tego, by za niego wyszła.

Ślub wzięli w 1908 r. Jednak - według autora najnowszej książki o słynnym polityku - ślubu Churchilla z jego ukochaną Clemmie, jak ją zawsze pieszczotliwie nazywał, w ostatniej chwili omal nie odwołano. Jaka była tego przyczyna? Był to, jak się okazało, wściekły napad zazdrości ze strony panny młodej. I to dosłownie na parę dni przed zapowiedzianą datą ślubu. Doszło bowiem do jej uszu, że pan młody spędził parę wakacyjnych dni w Szkocji z inną kobietą.

To opowieść o niezwykle rozgorączkowanych namiętnościach. W wieku 33 lat Winston Churchill już był ministrem handlu i przemysłu. Wróżono mu wielką karierę w przyszłości. W tym momencie po szalonym romansie oświadczył się Clementine Hozier, pięknej córce lady Blanche Hozier. Ich rodzina w tamtym czasie zubożała.

Clementine była młodsza od niego prawie o dziesięć lat. Było to 11 sierpnia 1908 r. Za miesiąc para miała wziąć ślub. Jednak w ciągu kilku dni Churchill nagle udał się w błyskawiczną podróż na północ do zamku Slains w szkockim Aberdeenshire. Dlaczego? Aby złożyć wizytę Violet Asquith.

Kobieta była córką liberalnego premiera Herberta Asquitha. Później Violet będzie rozwijać własną karierę polityczną. Jednak w wieku 21 lat bardziej niż polityczne gry i gierki interesowały ją sprawy sercowe. Uznała zatem, że śmiało może podzielić się z Churchillem swoją cierpką oceną jego narzeczeństwa.

Według niej Clementine jest ładna i pełna uroku. Ale jej powab określiła mianem sztucznego. Zastanawiała się, czy "Churchillowi nie będzie w końcu przeszkadzać, że jest głupia jak but".

Na rynku brytyjskim ukazała się właśnie nowa książka sugerująca, że perspektywa ślubu Churchilla z inną kobietą tak bardzo zasmuciła Violet, że dosłownie na całe godziny znikała z domu i spacerowała samotnie skalistym wybrzeżem Aberdeenshire. Jej matka uważała, że dziewczyna przeżywa załamanie nerwowe.

Autorem "In Young Titan: The Making of Winston Churchill" jest profesor Michael Shelden z amerykańskiego uniwersytetu stanu Indiana. Według niego Churchill jako młody człowiek w dziwaczny sposób próbował zabezpieczyć się ze wszystkich stron. Takie podejście kosztowało go niemal utratę szczęścia.

Winston Churchill przeżył ze swoją żoną w sumie 56 lat, doczekali się licznego potomstwa, czterech córek i jednego syna

Jeszcze przed zaręczynami Churchill proponował małżeństwo trzem kobietom. Wszystkie jednak odrzuciły jego ofertę. W obawie, że podobnie postąpi także z Clementine, najwyraźniej próbował trzymać w odwodzie Violet jako kolejną potencjalną opcję. Gdy jednak Clemmie przyjęła oświadczyny, polityk uznał za sprawę honoru wyjazd do Szkocji i wyjaśnienie Violet Hozier swojej ostatecznej decyzji.

24 sierpnia 1908 r., gdy narzeczona przebywała w Londynie, czyniąc przygotowania do ślubu, Churchill wsiadł do pociągu na stacji kolejowej King's Cross i udał się w długą podróż nad zatokę Cruden w Aberdeenshire. Rodzina państwa Asquith wynajmowała tu od hrabiego Eroll zamek Slains. Ślub pary miał odbyć się za trzy tygodnie. Clemmie była wściekła.
- Uprzedni biografowie Churchilla nie wiedzieli, że ich bohater pojechał odwiedzić Violet Hozier. Dlatego pisali, że w tamtym czasie Clementine przeżywała zwykłe kłopoty nerwowe. Lub też że obawia się, czy jest w stanie unieść odpowiedzialność i obowiązki przyszłej żony coraz bardziej znanego polityka. Chciała zagrozić panu młodemu zerwaniem zaręczyn. Podjęcie takiej decyzji wyperswadował Clemmie jej brat Bill. "Upokorzenie postaci publicznej miary Churchilla miałoby katastrofalne skutki dla wszystkich zainteresowanych" - pisze Michael Shelden.

Podczas pobytu polityka w zamku Slains oboje z Violet godzinami spacerowali i wspinali się na okoliczne wzgórza. W ciągu kilku dni Churchill przekonał kobietę, że podjął właściwą decyzję życiową, ale nic nie przeszkodzi im w kontynuowaniu ich przyjaźni. Ślub z Clemmie wziął 12 września 1908 r. w kościele św. Małgorzaty w Westminsterze.

W swoim pamiętniku Violet pisała, że Churchill mówił o małżeństwie w sposób - jak to określiła - teoretyczny. Jednak profesor Shelden kwestionuje ten opis: "Nie ma najmniejszych wątpliwości, że to, co sobie powiedzieli, było jak zwykle bardzo szczególne i bardzo mocne".

Między obiema paniami panowały jednak, określając to delikatnie, bardzo chłodne stosunki. Podczas lunchu dwa miesiące po ślubie Churchill powiedział Violet, że w Clemmie "jest więcej, niż się na pierwszy rzut oka wydaje". "Ale tak dużo się wydaje" - odparła kobieta.

Już w bardzo podeszłym wieku Clementine wyznała: "Gdy Violet dowiedziała się, że Winston ma się ze mną ożenić, zemdlała". Clemmie przeżyła swojego słynnego męża o 12 lat. Zmarła w 1977 r. Miała 92 lata.

Winston i Clementine, jak zgodnie opisywali historycy, byli - mimo trudnego charakteru Churchilla - szczęśliwą parą, doczekali się razem jednego syna i czterech córek.

Diana Churchill, była żona Johna Milnera Bileya, drugiego baroneta, i potem Duncana Sandysa, miała dzieci tylko z drugiego małżeństwa.

Z kolei Sarah Millicent Hermione Spencer Churchill była aż trzykrotnie zamężna, nie doczekała się jednak potomstwa, próbowała swych sił w filmie, zagrała m.in. z Fredem Astaire'em w "Królewskim weselu".

Marigold Frances Churchill zmarła w roku 1921, miała zaledwie trzy lata. Mary Spencer Churchill wyszła za Christophera Soamesa, jest jedynym żyjącym dzieckiem Churchilla, a jedyny syn Randolph Fredrick Edward Churchill zmarł w czerwcu 1968 r.

Tradycje polityczne rodziny Churchillów zostały zachowane w następnych pokoleniach. Zarówno syn Winstona Randolph, jak i dwaj wnukowie Winston Churchill i Nicholas Soames poszli w jego ślady i zasiadali w Izbie Gmin. Córki poślubiły polityków, co pomogło im w karierach.