Miejscowi mocno zaczęli drugą połowę. W 53 min Makowskiego nie pokonał Czekaj, potem - przy błyskawicznej kontrze - Próchno mając przed sobą bramkarza uderzył po ziemi niecelnie.
Orzeł potem przyhamował Clepardię, ale mecz przegrał. Dlaczego? Bo Chlebowski w 76 min kapitalnie strzelił z rzutu wolnego i piłka wylądowała w siatce. Inna sprawa, że ten wolny był prezentem dla Clepardii od jednego z obrońców Orła, który popełnił prosty błąd techniczny przy przyjęciu piłki, zagrywając ją ręką.
Clepardia Kraków - Orzeł Piaski Wielkie 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Chlebowski 76.
Clepardia: Napieralski - Bąk, Matyja, Pasternak, Sarancza - Czekaj (65 Łucarz), Kupiec, Próchno, Bosak (61 Obracaj), Sadowski (90 Wójcik) - Chlebowski (86 Wiczkowski).
Orzeł: Makowski - Kret, Uwakwe, Jurek, Michura - Tatarski, Ł. Feret, Sulima (69 M. Feret), Krok (60 Wajda), Ciesielski - Nwachukwu (46 Wcisło).
Sędziował: Konrad Kolak (Nowy Sącz). Żółte kartki: Pasternak - Kret, Uwakwe.
Clepardia rozbiła Orła Ryczów. Lidera na deski posłał Krzysz...
