Clepardia Kraków - Pcimianka 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Sołtys 61 karny.
Clepardia: Napieralski - Wołk, Ochoński, Kupiec - Bosak, Wójcik (80 Wisowski), Druziuk, Dziób (70 Barczyk) - Błasiak (62 Jalama), Sadowski, Wiczkowski.
Pcimianka: Gaudyn - Chochlinski, K. Pandyra, Kowalczyk, Korczyk - Luberda (90+2 Moniak), D. Pandyra (48 Kowalski), Sołtys, Zeszczuk, D. Zalejski (80 N. Zalejski) - Onwudi (90 Jaśkowiec).
Żółte kartki: Wójcik - Onwudi. Widzów: 100.
Kibice Pcimianki na meczu z Clepardią. Był bęben, był doping...
- W pierwszej połowie Clepardia była wyraźnie lepsza, w ogóle nie radziliśmy sobie z jej grą - przyznał Marcin Sadko, trener Pcimianki. Jakub Sieniawski, szkoleniowiec krakowian, ocenił: - To był najlepszy mecz, jaki rozegraliśmy.
Gospodarze jednak nie przekuli przewagi na gola (okazję miał Sadowski, było kilka strzałów), a po przerwie Pcimianka ruszyła do ataku, niesiona mocnym dopingiem swoich kibiców zepchnęła Clepardię do obrony. Zaczęła stwarzać sytuacje bramkowe, no i z jej przewagi wykluł się rzut karny - po tym, jak Napieralski sfaulował Luberdę. "Jedenastkę" wykorzystał Sołtys.
Goście nie poszli za ciosem, w końcówce to krakowianie odzyskali inicjatywę, walczyli o remis. Od straty bramki pcimian uchronił Gaudyn, świetnie broniąc uderzenie Druziuka z kilkunastu metrów. Natomiast Jalama z bliższej odległości kopnął nad poprzeczkę.
Zespół z Pcimia, mimo wspaniałej serii, pozostaje poza "ósemką". Aby znaleźć się w nowej IV lidze, w ostatniej kolejce 18 czerwca musi przeskoczyć dwie drużyny.
IV liga małopolska. Drużyny, które zagrają w sezonie 2022/2023 KOMPLET
Wisła Kraków. Byli piłkarze i trenerzy "Białej Gwiazdy" zmie...
