– W ostatnich latach zauważalny jest znaczny wzrost ilości odpadów wywożonych z krakowskich nekropolii. To głównie wypalone znicze, sztuczne kwiaty czy inne ozdoby. Odpady te bardzo szybko zapełniają cmentarne kontenery, dlatego apeluję, by korzystać np. ze zniczodzielni, których liczba z każdym rokiem w Krakowie się zwiększa – zaapelował wiceprezydent Andrzej Kulig. - Tak jak w poprzednich latach zachęcam wszystkich do skromniejszego dekorowania grobów. To pamięć o zmarłych, wspomnienie i nasza obecność na nekropoliach w tych dniach jest najważniejsza.
Wybierając znicze, warto też zwrócić uwagę, by były wykonane ze szkła. Te niewielkie wielorazowe przed cmentarzem Grębałowskim można kupić za mniej niż 10 zł, duże to koszt ok. 50 zł.
Chryzantemy w doniczkach - w zależności od rozmiaru i wielkości kwiatów - to wydatek rzędu 25-100 zł. Mniejsze stroiki można kupić za kilkanaście zł, ale są i takie za kilkaset zł.
Jak dojechać na Grębałów 1 listopada?
Aby dojechać na Grębałów najlepiej skorzystać z komunikacji miejskiej, chociaż i w tym przypadku należy się liczyć z poważnymi utrudnieniami.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Będą duże problemy z dojazdem na Wszystkich Świętych do jednego z największych cmentarzy w Krakowie
MPK - jak co roku - apeluje, by tego dnia skorzystać z komunikacji. Do krakowskich cmentarzy w dniu 1 listopada będzie dojeżdżać 9 specjalnych linii tramwajowych i 24 specjalne linie autobusowe. Wzmocnienia kursów zostały zaplanowane także w dnach od 26 do 31 października oraz 2 i 3 listopada. Numery linii specjalnych będą się zaczynać od cyfry 8.
Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
