Cmentarz w Bolesławiu zagrożony powstaniem zapadlisk
Prowadzone na terenie bolesławskiego cmentarza badania nie przyniosły dobrych wiadomości. Pod południowo-zachodnią częścią nekropoli znajdują się dwie puste komory podziemne. To jednak nie wszystko. Na terenie nekropolii znajdują się także pozostałości po dawnych zapadliskach pogórniczych.
- Pustki poeksploatacyjne istnieją od co najmniej 80 lat (ostatnia eksploatacja na tym terenie była w 1944 roku). W tym czasie nie doszło do powstania zapadlisk lub innych niekorzystnych skutków. Niemniej uważamy, że co najmniej w zakresie stwierdzonych pustek poeksploatacyjnych należy mówić o istnieniu zagrożenia ewentualnymi zapadliskami. Nie jesteśmy w stanie ocenić, jak bardzo realne i groźne jest to zagrożenie – zaznaczyli we wspólnym oświadczeniu Wójt Gminy Bolesław Krzysztof Dudziński i prezes zarządu ZGH „Bolesław” w Bukownie Bogusław Ochab.
Jak zaznaczyli autorzy oświadczenia na ten moment nie można wykluczyć, że pustki występują także w innych częściach cmentarza. Niestety, nie zostały one rozpoznane, a posadowienie nagrobków uniemożliwia wykonanie rozpoznania.
W związku z zaistniałą sytuacją, zarządca cmentarza – rzymskokatolicka parafia pod wezwaniem Macierzyństwa NMP i Michała Archanioła w Bolesławiu – wydała zarządzenie wprowadzające zakaz wstępu na teren oznaczony jako zagrożony. Dotyczy ono osób, które nie mają bliskich pochowanych na tym terenie (przez osoby bliskie rozumie się wyłącznie rodzinę, w tym powinowatych, do 4. stopnia pokrewieństwa). Zakaz dotyczy także przechodzenia przez ten teren.
Zarządzenie władz parafii obowiązuje od 12 sierpnia do 31 października tego roku. Na czas Wszystkich Świętych ma zostać opracowane kolejne zarządzenie.

Mieszkańcy Bolesławia obawiają się, że miejsca spoczynku ich bliskich pochłonie zapadlisko. Już teraz w okolicach można obserwować setki wielkich dziur, które zaczęły się pojawiać w powiecie tuż po zakończeniu odprowadzania wody z kopali „Olkusz-Pomorzany”.
- Jak tylko zobaczyłam taśmy i ostrzeżenia, to od razu przypomniałam sobie to sławne zdjęcie sprzed dwóch lat z Trzebini. To jakiś horror. Co rusz słyszę o nowych zapadliskach, ale do tej pory podobnie jak wielu moich znajomych nie sądziłam, że możemy mieć tutaj powtórkę z Trzebini – mówiła spotkana w okolicy cmentarza kobieta.
Przypomnijmy – we wrześniu 2022 roku na cmentarzu w Trzebini utworzyło się zapadlisko. Szkoda górnicza miała około 20 metrów średnicy i pochłonęła 40 grobów, w których spoczywało 61 osób.

Zapadliska w powiecie olkuskim nie są niczym nowym. Od zakończenia odwadniania kopalni (początek 2022 roku) utworzyło się ich około 200. Znaczna większość dziur powstała na terenach leśnych. Wyjątkiem było zapadlisko, które wystąpiło w nawierzchni obwodnicy Bolesławia.

Duża część lasów powiatu do dziś pozostaje objęta wprowadzonym przed Nadleśnictwo Olkusz zakazem wstępu. Obowiązuje on do końca tego roku. Niewykluczone jednak, że zostanie przedłużony.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Leśny Dwór w Bukownie. To był kiedyś ośrodek wypoczynkowy
- Z ruiny w piękny dworek. Tak zmienił się Pałac Dietla w Kluczach na przestrzeni lat
- Dolina Wodącej to mało znana, ale jedna z najciekawszych na jurze
- Piknik Rodzinno-Charytatywny w Krzykawce. Zbierali środki na rehabilitację Stasia
- Potężna konstrukcja stanęła w Bukownie. Wiadukt nad torami będzie gotowy w tym roku
- „Pojezierze Olkuskie” zostanie atrakcją turystyczną? Teraz jest dzikim kąpieliskiem
