Uruchomienie kierunku lekarskiego w Nowym Sączu to niewątpliwie ważny krok w kierunku rozwoju nie tylko uczelni, ale i całej Sądecczyzny. To bowiem jedyny taki kierunek w regionie, gdzie przyszli medycy mogą przygotowywać się do bardzo potrzebnego zawodu. Od początku zakładano, że po zakończeniu nauki, absolwenci mogliby zasilić szeregi sądeckiego czy limanowskiego szpitala.
- Uruchomienie kierunku lekarskiego to nie tylko podniesienie jakości, zwiększenie bezpieczeństwa regionu, ale także podniesienie prestiżu. Nowy Sącz nareszcie staje się miastem akademickim - Akademia Nauk Stosowanych z kierunkiem lekarskim i Wyższa Szkoła Biznesu z kierunkiem prawo pozwala na to, że nasze uczelnie mają wszystkie prestiżowe kierunki i pozwolą zatrzymać młodych ludzi na Sądecczyźnie - przyznaje poseł Patryk Wicher.
Gwarantem powodzenia tego kierunku w Nowym Sączu miał być między innymi fakt, że sądecka uczelnia ma doświadczenie, bo od 19 lat kształci w zawodach medycznych (pielęgniarki, ratowników medycznych, dietetyków, fizjoterapeutów), ma własną kadrę i porozumienia z wykładowcami z zewnątrz, oraz stosowne umowy ze szpitalami. ANS otrzymała też pozytywną opinię Ministra Zdrowia i decyzję Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Czy to wystarczy? Aktualny minister nauki i szkolnictwa wyższego zapowiedział, że Polska Komisja Akredytacyjna ponownie oceni czy uruchomione w tym roku akademickim kierunki lekarskie spełniają odpowiednie standardy.
Taka kontrola trwa aktualnie na sądeckiej uczelni. Jej wyniki nadal nie są znane, a to oznacza, że nie może rozpocząć się rekrutacja. - W dniach 23 do 24 maja mieliśmy wizytę PKA i od tego czasu czekamy na raport i ocenę. W momencie pojawienia się oceny komisji akredytacyjnej, będzie ona wymagała naszego uzupełnienia. Potem mamy 14 dni na wniesienie swoich uwag i dopiero wtedy pojawi się konkretna decyzja ministra czy Akademia Nauk Stosowanych będzie kontynuować kształcenie na kierunku lekarskim czy też nie. Dlatego teraz wyczekujemy. Jeżeli tylko pojawi się taka informacja, będziemy informować o tym media - informuje Józef Ciuła, rektor Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu.
Jak dodaje, jeżeli decyzja PKA byłaby negatywne, dalsze kształcenie studentów na drugim roku kierunku lekarskiego nie będzie możliwe. Rozpoczęte już inwestycje, jak budowa prosektorium, które ma zostać oddane do użytku 1 października zostaną jednak wykorzystane. - Zajęcia laboratoryjne z anatomii na innych kierunkach będą odbywać się w tym właśnie prosektorium. Dotychczas odbywały się w laboratoriach wirtualnych - zaznacza Ciuła.
Uczelni, które oczekują na decyzję komisji w naszym kraju jest aż dziewięć. - Z informacji, które do nas docierają wynika, że decyzja KA powinna się pojawić do końca lipca. To oznaczałoby, że rekrutacja ruszyłaby we wrześniu.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
