W ciągu 9 najbliższych dni Żużlowa Sportowa Spółka Akcyjna Unia Tarnów musi spłacić zaległości finansowe wobec części zawodników mistrzowskiego zespołu. W przeciwnym razie "Jaskółki" zamiast bronić złotych medali, w przyszłym sezonie będą mogły startować co najwyżej w II lidze. - Nie możemy dopuścić do takiej sytuacji - podkreśla Ryszard Ścigała.
Prezes Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Agata Mróz podała się do dymisji. Rada nadzorcza na razie rezygnacji nie przyjęła. Nie wiadomo jednak, czy w tej chwili ktokolwiek w klubie zabiega o wybrnięcie z dramatycznej sytuacji. W takich okolicznościach inicjatywę wziął w swoje ręce prezydent miasta.
Ryszard Ścigała od poniedziałku stara się rzucić koło ratunkowe najpopularniejszej dyscyplinie sportowej w regionie. - Dziś na biurkach prezesów większości firm znajdzie się mój apel o pomoc - mówi. Klub prawdopodobnie będzie musiał sobie poradzić z problemami bez pomocy dwóch głównych sponsorów. Nic nie wskazuje na to, by Azoty i Tauron zamierzały angażować pieniądze w doraźną akcję ratunkową.
- Spółka potwierdza deklaracje dotyczące finansowania żużla w przyszłorocznym sezonie - mówi jedynie Hanna Węglewska, rzeczniczka prasowa Azotów Tarnów. Ryszard Ścigała zapewnia, że pieniądze z budżetu Tarnowa, ani z kasy miejskich spółek na uregulowanie zadłużenia klubu nie będą przeznaczane. - Nie będzie tak, by w cenie ciepła, wody czy śmieci znajdowała się opłata żużlowa - dodaje.
Wziął jednak na siebie ciężar namawiania przedsiębiorców do przekazywania pieniędzy zadłużonemu klubowi. - W obecnej sytuacji widzę taką rolę dla lokalnej władzy. Dla miasta tytuł Mistrzów Polski jest sporo wart. Na dziś jestem spokojny o połowę potrzebnej kwoty - mówi Ścigała.
Miasto już wydało na żużel milion
Prezydent unika zaangażowania budżetu w ratowanie klubu z kilku powodów. Ale to nie znaczy, że pieniądze miasta nie wspierają żużla. Największa transza to 900 tys. zł przekazana latem klubowi po konkursie ogłoszonym przez miasto. Do tego dochodzą zwolnienia z podatku oraz modernizacje stadionu finansowane przez miasto. W sumie daje to kwotę ok. 1,2 mln zł. Szef samorządu utrzymuje, że w przyszłym roku miasto także będzie wspierać żużlowców. Wczoraj nie chciał jednak jeszcze ujawnić, jakie dokładnie kwoty na ten cel zapisane zostały w projekcie przyszłorocznego budżetu Tarnowa. Daje jednakże do zrozumienia, że na żużel z budżetu miasta zaplanowano nieco większe pieniądze niż w roku bieżącym.
Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!