Kibice Comarch Cracovii fetowali kolejną wygraną. Zobaczcie zdjęcia
Ten mecz został przełożony na późniejszą niż zwykle porę – godz. 19.30 a nie 18.30, ze względu na mecz Polski na mundialu. Biało-Czerwoni zremisowali bezbramkowo z Meksykiem. Taki też wynik utrzymywał się długo na tafli przy ul. Siedleckiego w Krakowie.
„Pasy” miały imponującą serię dziewięciu zwycięstw z rzędu. I przedłużyły ją.
Do gry wrócił już kontuzjowany ostatnio Kapica. Goście, którzy są mistrzem Polski, zaczęli bardzo ostro, bo już w 2 min Olsson trafił w poprzeczkę. W rewanżu Kapica sprawdził formę Murraya. Krakowianie dwukrotnie grali w I tercji w przewadze, ale za drugim razem o mało co nie stracili gola – Stojanović wygrał jednak pojedynek z Fraszką. Golkiper GKS-u też miał co robić, odbił m.in. krążek po strzale Sawickiego. Goście byli bliscy powodzenia, po strzale Monto krążek odbił się od słupka. Po tej tercji lekką przewagę w strzałach mieli miejscowi: 19:16, ale katowiczanie byli groźniejsi.
W drugiej tercji nadal trwała wymiana ciosów, ale brakowało konkretów. W 33 min dobrą okazję miał Racuk, ale przegrał z bramkarzem. Przed końcem tej odsłony w sytuacji sam na sam spudłował Kasperlik.
Strzelecką niemoc obu drużyn przerwał dopiero Kasperlik w 44 min – uderzył z bulika i Murray wreszcie musiał skapitulować. Podrażnieni goście od razu próbowali odpowiedzieć, ale Stojanović udowodnił, że zna swój fach, broniąc strzały Rompkowskiego i Kolusza. Wkrótce „Pasy” po raz pierwszy grały w osłabieniu, ale przetrwały. Goście za wszelką cenę dążyli do wyrównania, a gospodarze czyhali na okazję, by podwyższyć wynik i ostatecznie przesądzić o wygranej.
W końcu GKS uciekł się do środka ostatecznego – wycofał bramkarza. I przyniosło to efekt, w ogromnym zamieszaniu krążek do bramki skierował Magee. A więc dogrywka! O tym, jak wyrównany był to mecz świadczy statystyka strzałów – 47:44. O wszystkim zadecydował „złoty gol” Polaka w 62 min. Seria „Pasów” trwa!
Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:1 (0:0, 0:0, 1:1, d. 1:0)
Bramki: 1:0 Kasperlik (Sawicki) 44, 1:1 Magee (Kruczek, Monto) 59, 2:1 Polak (Gula, Wronka) 62.
Cracovia: Stojanović – Kinnunen, Jezek, Kasperlik, Rac, Sawicki - Saur, Gula, Wronka, Polak, Kapica - Krejci, Bdzoch, Nemec, Racuk, Michalski - Dziurdzia, Tynka, Brynkus, Csamango Arrak.
GKS: Murray – Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee – Mikkola, Musioł, Blomqvist, Pulkkinen, Prokurat – Kruczek, Wajda, Olsson, Nonto, Hitosato – Lebek, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Krężołek.
Sędziowali: P. Breske, R. Długi. Kary: 2 – 4 min. Widzów: 600.
