https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice pokonał we własnej hali Re-Plast Unia Oświęcim i jest o krok od finału. Oświęcimianie już bez marginesu błędu

Jerzy Zaborski
Piąty mecz hokejowego półfinału GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim trzymał kibiców w napięciu.
Piąty mecz hokejowego półfinału GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim trzymał kibiców w napięciu. Jerzy Zaborski
Re-Plast Unia Oświęcim przegrał wyjazdowe spotkanie z GKS Katowice piąte spotkanie hokejowego półfinału i to drużyna ze stolicy Górnego Śląska jest o krok od wielkiego finału. Broniący tytułu oświęcimianie, we własnej hali (20 marca 2025), spróbują przedłużyć tę rywalizację do maksymalnej liczby spotkań. Nie mają już marginesu błędu.

Jak na mecz o wielką stawkę, w pierwszej tercji obie strony miały po kilka okazji do otwarcia wyniku. Najpierw w obozie gości Lauri Huhndapaa, będąc blisko bramkarza, nie podniósł krążka, trafiając w jego parkany (5 min).

Oświęcimianie nie potrafili wykorzystać liczebnej przewagi, a w podobnych okolicznościach bliski gola była Patryk Wronka, który z ostrego kąta, mając odsłoniętą całą bramkę, nie trafił do siatki. To, w jaki sposób gospodarze rozmontowali oświęcimską obronę, musiał wzbudzić najwyższe uznanie.

Pod drugiej stronie, Daniel Olsson Trkulja, w podobnych okolicznościach nie trafił do bramki.

Jeśli można skarcić za coś oświęcimian w pierwszej tercji, to za łapanie bezmyślnych kar. Brylował w nich Erik Ahopelto.

Jean Dupuy, po powrocie z ławki kar, przegrał pojedynek "sam na sam" z bramkarzem oświęcimian.

Lauri Huhndapaa w pierwszej tercji nie znajduje sposobu na bramkarza katowiczan
Lauri Huhndapaa w pierwszej tercji nie znajduje sposobu na bramkarza katowiczan
Karina Trojok

W Katowicach bramki jak zaczarowane

W drugiej odsłonie trwała zacięta walka o pierwszego gola. Z korytarza między bulikami przestrzelił Daniel Olsson Trkulja.

Po drugiej stronie po raz drugi Patryk Wronka nie mógł uwierzyć, że nie pokonał prawie leżącego Linusa Lundina.

W końcówce oświęcimianie złapali karę, ale dwójkowa kontra omal nie przyniosła im prowadzenia. Z kolei ostatnie sekundy przed syreną zapraszającą na drugą przerwę to prawdziwe oblężenie bramki gości. Katowiczanom nie udało się jednak zdobyć gola.

Dwa szybkie ciosy GKS Katowice i odpowiedź Re-Plast Unii Oświęcim

Trzecia odsłona rozpoczęła się trafieniem dla katowiczan. Po strzale z dystansu przez Santeri Koponena i trąceniu krążka przez Stephena Andresona, Linus Lundin skapitulował.

90 sekund później Grzegorz Pasiut wprowadził krążek do tercji obronnej oświęcimian zagrał nieco do tyłu, a Dante Salituro uderzył w dalszy róg. Sytuacja przyjezdnych stała się bardzo trudna.

Na szczęście dla oświęcimian, 145 sekund później, ich kapitan, Krystian Dziubiński, wywalczył krążek w tercji katowiczan i oddał niesygnalizowany strzał. Krążek wpadł do siatki pomiędzy parkanami Johna Murray’a.

Na 70 sekund przed końcem oświęcimianie wycofali bramkarza, wprowadzając do gry dodatkowego zawodnika. Nie udało im się doprowadzić do dogrywki. Katowiczanie cieszyli się z trzeciego zwycięstwa, bo są już o krok od finału.

Karina Trojok

GKS KATOWICE - RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 2:1 (0:0, 0:0, 2:1)

Bramki: 1:0 Anderson – Koponen 43, 2:0 Salituro - Pasiut 44, 2:1 Dziubiński - Holm - Vertanen 46.

GKS KATOWICE: Murray – Runesson, Englund; Dupuy, Pasiut, Wronka – Verveda, Norberg; Mroczkowski, Sokay, Michalski – Vartinen, Koponen; Kallionkieli, Andresson, Bepierszcz – Smal, Maciaś; Magee, Salituro, Jonasz Hoffman.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Ackered, Soederberg; Ahopelto, Trkulja, Sadłocha – Vertanen, Diukov; Huhndapaa, Heikkinen, Karajalainen – Bezuszka, Noworyta; Kolusz, Dziubiński, Holm – Kusak, Wajda; Galant, Krzemień, Lijelwall.

Sędziowali: KRZYSZTOF KOZŁOWSKI (SOSNOWIEC), PAWEŁ BRESKE (JASTRZĘBIE). Kary: 6 – 12 minut. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 3:2 dla GKS Katowice. Kolejny mecz 20 marca, w Oświęcimiu. Widzów: 1400.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska