Zima – choć formalnie w kalendarzu jej jeszcze nie ma – znów dołożyła kolejną cegiełkę. W Zakopanem i na Podhalu nadeszła kolejna dostawa śniegu. W mieście pod Giewontem spadło może 3-5 centymetrów śniegu. Zrobiło się także mroźnie. Rano w Zakopanem termometry wskazują minus 2,1 stopień, ale odczuwalna temperatura jest na poziomie niemal minus 5 stopni.
To wystarczyło, by powstała lodowa warstwa na drogach i chodnikach. Dlatego szczególnie muszą uważać kierowcy. Na wielu jezdniach – także tych głównych – zalega błoto pośniegowe i występuje cienka warstwa lodu. Jest bardzo ślisko.
Na warunki muszą także uważać piesi. Na chodnikach również zalega śnieg, a pod nim lód. O upadek nie łatwo. A na pewno nie chcielibyście na święta zaserwować sobie gipsu na rękach lub nogach.
Według prognoz opady śniegu będą także we wtorek, jak i w kolejnych dniach. W Tatrach po nocnych opadach leży już ponad 20 cm śniegu. Na razie Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe utrzymuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Jednak warunki w górach będą się z dnia na dzień pogarszały. Dlatego jest wysoce prawdopodobne, że stopień zagrożenia zostanie podniesiony.
Wszystko wskazuje więc na to, że zima rozgościła się pod Giewontem na dobre.
