Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Milan Dimun chciał odejść z Cracovii, ale trener się nie zgodził

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Milan Dimun (Cracovia)
Milan Dimun (Cracovia) Andrzej Banaś
Defensywny pomocnik Cracovii - Milan Dimun doczekał się na premierowego gola w Cracovii. To było trafienie na 2:1 w meczu z Sandecją Nowy Sącz.

Podczas przerwy w rozgrywkach Słowak będzie musiał skupić się na innych zadaniach. Dimun nie będzie odpoczywał. Dostał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Słowacji. Wcześniej bywał tylko rezerwowym, teraz wreszcie mógł udać się na zgrupowanie przed meczami eliminacji mistrzostw Europy z Albanią. Słowacy zagrają w piątek w Tiranie i cztery dni później w Żylinie. Zmienił się selekcjoner reprezentacji, miejsce Pavla Hapala, który został trenerem Sparty Praga, zajął Oto Brunegraf.

- W końcu udało mi się dostać do kadry – nie ukrywa radości zawodnik. - Do tej pory byłem tylko rezerwowym. Nie wiem, czy trener oglądał moje mecze ligowe, nie rozmawiałem z nim na ten temat. Tydzień temu dostałem tylko informację o tym, że mnie powoła. Czy liczę na debiut? Po cichu na pewno tak, jak się uda, to będę zadowolony, jak nie, to trudno. Jestem jednak przygotowany i czekam na swoją szansę.

Dimun odżył wiosną w Cracovii, gra regularnie – wystąpił w pięciu ostatnich meczach od pierwszej do ostatniej minuty, jesienią zagrał też pięć razy, ale nie były to całe występy.
Trener Michał Probierz mówił, że piłkarz przychodził do niego zimą trzy razy prosić o wypożyczenie, ale w mocnych słowach wybił mu to z głowy.
- Teraz już jestem zadowolony z tego, jak się to potoczyło – mówi Dimun. - Wcześniej nie byłem. A miałem okazję wrócić na Słowację i grać regularnie. Dobrze jednak, że gram tutaj.

Jest spora konkurencja na jego pozycji. Niepodważalną pozycję ma Miroslav Covilo, kapitan drużyny. Mocno osadzony w jedenastce był Szymon Drewniak, ale wypadł z powodu kontuzji, Damian Dąbrowski dopiero dochodzi do siebie po wyleczeniu ciężkiego urazu.
- Na pewno jest rywalizacja – mówi Dimun. - Na razie gram i myślę, że tak będzie dalej. Staram się pracować na sto procent. Na pewno mogę się wiele nauczyć od Miro, który jest znakomitym zawodnikiem. Szczególnie grę głową warto podpatrzeć od niego, ale także to, jak się ustawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska