Cracovia. Piast może być wzorem dla "Pasów". W sobotę będą chciały pokonać mistrza

Szkoleniowiec „Pasów” ma przyjemny ból głowy przed tą konfrontacją, bo wszyscy zawodnicy są zdolni do gry, nikt nie pauzuje za kartki, nie ma tez kontuzji. Najwięcej powodów do zastanowienia będzie miał jeśli chodzi o obsadę pary środkowych obrońców. Po pauzie za kartki wraca Aleksiej Dytiatjew, a Dawid Jablonsky i Michał Helik nie dają mu powodów do tego, by coś zmieniać.
- Aleks bardzo dobrze spisywał się w sparingach – przypomina Probierz. - Dawid i Michał grają nieźle. Najważniejsze jest to, że mamy alternatywy, to wielki plus, że wszyscy są do dyspozycji i solidnie trenują. Kilku zawodników jest zagrożonych kartkami – młodzieżowcy Sylwester Lusiusz i Kamil Pestka, ale mamy też zmienników więc nie mamy większych obaw w kontekście kolejnych meczów. Wiadomo, że kiedyś na pewno dostaną te kartki.

„Pasy” są na 2. miejscu w tabeli, Piast na 7, ale gliwiczanie to mistrz Polski, trzeba ich doceniać.
- Piast pokazał, jak należy budować zespół, ma silną, wyrównaną kadrę i tym sposobem pokonał wiele drużyn – przypomina Probierz. - Musimy na to uważać, ale też korzystać z dobrych wzorców, jeśli coś jest dobre, to trzeba brać z tego przykład.
W zimowym okienku transferowym jako nieliczne zespoły z czołówki tabeli zarówno gliwiczanie, jak i Piast nie osłabiły się, a krakowianie jeszcze wzmocnili kadrę. Okienko jeszcze trwa do końca miesiąca, czy w „Pasach” szykuje się jeszcze jakiś transfer?

- Zobaczymy, chcemy pozyskać kogoś na warunkach, które będą nam pasowały, a nie na siłę - tłumaczy szkoleniowiec Cracovii. - Transfer zależy od wielu czynników, nie tylko od nas jest uzależniony. Nie chcemy robić niczego w ostatnich godzinach, ale w piłce nie da się niczego wykluczyć.

Na razie „Pasy” zajęły się przedłużaniem umów. Kolejnym zawodnikiem, który to zrobił, jest młodzieżowiec Sylwester Lusiusz, który przedłużył umowę o dwa lata, do czerwca 2024 r.
- Lusiusz ma w drużynie na swojej pozycji kogoś, kto go może wiele nauczyć - Janusza Gola – mówi Probierz. - Może więc wyciągnąć od niego różne rzeczy. Janusz potrafi mieć cechy przywódcze, może poza boiskiem nie jest gadułą, ale na boisku ma cechy przydatne zespołowi. Takie samo znaczenie dla Sebastiana Strózika, czy Daniela Pika ma Sergiu Hanca. Michał Rakoczy też ma się od kogo uczyć, nie wypożyczymy więc nikogo do innych klubów.
- Siłą Cracovii jest zespół. Mówi się o Januszu Golu, o solidnych obrońcach, niezłych skrzydłowych. Są tacy zawodnicy jak Cornel Rapa, Sergiu Hanca, więc można wymieniać te atuty, ale należy wziąć pod uwagę Cracovię jako zgraną całość – podkreśla trener Piasta Waldemar Fornalik. Cracovia ma swój określony styl, gra w piłkę oraz konstruuje akcje, ale potrafi też skutecznie się bronić i płynnie przechodzić z defensywy do ofensywy. Przede wszystkim w tych aspektach musimy być dobrze przygotowani i zorganizowani.

Sportowy24.pl w Małopolsce