Kibice Cracovii wspierali zespół w meczu z Koroną Kielce ZDJĘCIA
W składzie gospodarzy zobaczyliśmy głównie zawodników, którzy nie grali w ligowych spotkaniach, bądź prezentowali się krótko oraz tych z drużyny rezerw.
Pierwsza bramkę w nowych barwach zdobył Benjamin Kallman, wykorzystując podanie z wolnego, spokojnie przyjmując sobie piłkę przed bramką i popisując się strzałem z kilku metrów. W 9 min goście wyrównali, ale sędzia nie uznał gola Naora, gdyż wcześniej dopatrzył się faulu. Krakowianie kontrolowali grę, a goście często łapani byli na spalone.
Na drugą połowę wyszedł całkiem inny skład Cracovii. Zagrał m.in. Marcin Budziński, który wrócił do klubu i ma grać w rezerwach. W 51 min ładnym strzałem w „okienko” popisał się Sylwester Lusiusz i było 2:0. Potem miejscowi grali spokojnie, a goście nie umieli znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy „Pasów”. Bliski podwyższenia wyniku był Przemysław Kapek, ale piłkę zmierzająca do siatki, po jego strzale głową, wybił jeden z obrońców. W końcu jednak dopiął swego po akcji Lusiusza. Goście zdobyli gola w 90 min, ale znów był spalony.
Cracovia – Hapoel Jerozolima 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kallman 4, 2:0 Lusiusz 51, 3:0 Kapek 87
Cracovia: Hrosso – Rapa , Jablonsky, Wójcik, – Strózik, Thiago, Knap, Oshima, Zaucha – Balaj, Kallman.
II połowa: Wilk - testowany, Pieńczak, Bracik – Stachera, Ożóg, Lusiusz, Jodłowski, Budziński, Urban - Kapek.
Hapoel: Adebayo – Shalom, Bako, Yao – Azugi, Naor, Ezhete, Biton, Salman, Badash – Togui.
Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Koroną Kielce
