Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia zagra z Górnikiem Zabrze. Ntibazonkiza wzmacnia atak

Jacek Żukowski
Saidi Ntibazonkiza pauzował ostatnio, ale  dzisiaj ma pojawić się na boisku. To on zdobył jedyną bramkę w meczu z Górnikiem w Zabrzu
Saidi Ntibazonkiza pauzował ostatnio, ale dzisiaj ma pojawić się na boisku. To on zdobył jedyną bramkę w meczu z Górnikiem w Zabrzu Andrzej Banaś
Cracovia nie ma wyjścia - tylko zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach, piątkowym z Górnikiem Zabrze (20.30) i w kolejnym z Koroną w Kielcach, pozwolą jeszcze marzyć o dostaniu się do najlepszej ósemki ekstraklasy. Ale i to nie wystarczy, jeśli główni rywale - zabrzanie właśnie, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk - nie będą gubić punktów. "Pasy" muszą przeskoczyć bowiem dwie drużyny, a w tej chwili tracą punkt do gdańszczan i dwa do "Jagi". Z kolei zabrzanie wyprzedzają krakowian o 6 pkt.

Od wtorku trenuje z drużyną Dawid Nowak, czy dzisiaj wystąpi? - Cieszę się przede wszystkim z tego, że Dawid przedłużył kontrakt z Cracovią - mówi szkoleniowiec "Pasów" Wojciech Stawowy. - Jeśli chodzi o jego grę, to mam z nim taką umowę, że to on musi zdecydować, czy wejdzie na boisko w jakimś wymiarze czasowym, czy nie. Niczego nie będziemy robili na siłę, Dawid miał blisko 4-miesięczną przerwę w grze. Jednym przedwczesnym występem można wiele popsuć. Wiadomo, że zawodnik chciałby nam pomóc, ale sama jego obecność na boisku nie gwarantuje bramek.

Inna sytuacja jest z Saidim Ntibazonkizą, który wprost rwie się do gry. - On nie trenował tylko nieco ponad dwa tygodnie, bardzo poważnie rozważam jego grę od pierwszej minuty - mówi szkoleniowiec.

Krakowianie zagrają bez Krzysztofa Danielewicza, który musi pauzować za żółte kartki.
Remis Górnika z Jagiellonią sprawił, że sytuacja w stawce drużyn walczących o pierwszą ósemkę jest arcyciekawa. - Nie ma co opowiadać, każdy wie, co trzeba zrobić - mówi Stawowy. - Gramy o to, by do Kielc jechać nie tylko po to, by powiększać dorobek, ale powalczyć o ósemkę.

Jeśli dziś krakowianie zagrają tak jak w Zabrzu, w meczu, który był pożegnalnym spotkaniem trenera Adama Nawałki przed objęciem funkcji selekcjonera reprezentacji Polski, o wynik mogą być spokojni. Wtedy panowali na boisku i wygrali 1:0 po golu Saidiego Ntibazonkizy. - Gdyby można byłoby mieć takie życzenia, to z pewnością bym sobie życzył takiego wyniku - wzdycha Stawowy.

Górnik bez Nawałki w niczym nie przypomina zespołu, który nieźle prezentował się jesienią. Ma jednak w składzie nieobliczalnego Prejuce'a Nakoulmę. Trener Stawowy poznał go dobrze, mając go w Górniku Łęczna, który trenował. - To zawodnik, który może sam rozstrzygnąć o losach meczu - mówi Stawowy. - Ale zabrzanie mają więcej indywidualności, jak np. Mateusz Zachara czy Paweł Olkowski. Wraz z Nakoulmą Olkowski robi spore zamieszanie po prawej stronie, więc trzeba uważać.

Przypuszczalny skład Cracovii: Pilarz - Nykiel, Żytko, Marciniak, Jaroszyński - Steblecki, Boljević, Dąbrowski, Straus, Ntibazonkiza - Papadopoulos.

Program 29. kolejki ekstraklasy:
dzisiaj:
Podbeskidzie - Śląsk (18), Cracovia - Górnik (20.30),
jutro: Lechia - Zagłębie (15.30), Widzew - Wisła (18), Lech - Jagiellonia (20.30), niedziela: Piast - Pogoń (15.30), Legia - Zawisza (18), poniedziałek: Ruch - Korona (18).

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska