Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cupiał nie spotkał się ze Smudą, ale pozostają w kontakcie

Bartosz Karcz
Franciszek Smuda jest faworytem do objęcia funkcji trenera Wisły Kraków.
Franciszek Smuda jest faworytem do objęcia funkcji trenera Wisły Kraków. fot. Bartek Syta
Ciągle nie wiadomo, kto będzie trenerem Wisły Kraków w nowym sezonie, choć coraz bliżej do podjęcia decyzji o zatrudnieniu Franciszka Smudy na tym stanowisku. Wiele zależy od samego "Franza" i tego, czy zdecyduje się podjąć wyzwanie i obejmie stery przy ul. Reymonta.

Wczoraj informowaliśmy o tym, że Smuda ma spotkać się z właścicielem Wisły, Bogusławem Cupiałem. Do spotkania nie doszło, ale obaj panowie pozostają w kontakcie i w najbliższym czasie - może nawet dzisiaj - na pewno znajdą czas, żeby wspólnie porozmawiać na temat ewentualnej pracy Smudy w Wiśle.

Ten ostatni ma ponoć obawy, jak zostanie przyjęty przez kibiców "Białej Gwiazdy". Gdy jesienią zespół prowadził jeszcze Michał Probierz, ale pojawiły się pierwsze spekulacje, że może zostać zwolniony, a jego miejsce być może zajmie Smuda, część kibiców głośno dała wyraz temu, że nie chce powrotu "Franza" do Wisły.

Probierz rzeczywiście wtedy dość szybko odszedł, ale jego miejsce zajął Tomasz Kulawik. Smuda natomiast podjął pracę w niemieckim klubie, Jahn Regensburg. Drużyna ta spadła z 2. Bundesligi i Smuda zakończy swoją pracę za naszą zachodnią granicą. Przez cały czas jego nazwisko pojawiało się też w kontekście pracy w Wiśle od nowego sezonu.

Początkowo jego głównym kontrkandydatem był Adam Nawałka. Ten chciał jednak przyjść do Krakowa z całym swoim sztabem, na co nie chcieli zgodzić się w Wiśle. Pojawiać zaczęły się zatem kandydatury zagraniczne. Teraz, w ostateczniej rozgrywce pozostają Smuda i czeski szkoleniowiec, Petr Rada. Zdecydowanie więcej szans ma jednak "Franz". Fakty dzisiaj są takie, że jeśli powie właścicielowi Wisły "tak", to podejmie pracę przy ul. Reymonta.

Minusem Smudy jest to, że ostatnio nie ma on dobrej passy. Nie wyszedł z grupy z reprezentacją Polski na Euro 2012. Nie poszło temu szkoleniowcowi również w Niemczech. Jeśli zatem podejmie pracę w Krakowie, będzie chciał zapewne udowodnić wszystkim, że nie jest jeszcze trenerem wypalonym i przynajmniej w Polsce stać go na odnoszenie sukcesów, choćby na poziomie naszej ekstraklasy.

Plusem Smudy może być natomiast to, że akurat temu trenerowi łatwiej będzie przekonać właściciela klubu do wydania pieniędzy na nowych piłkarzy. A Wisła będzie z całą pewnością potrzebowała zawodników. Już dzisiaj wiadomo, że z klubem pożegnają się Kew Jaliens, Sergei Pareiko, Daniel Sikorski, Ivica Iliev. Ciągle nie wiadomo, czy zostaną Kamil Kosowski i Radosław Sobolewski, którym kończą się kontrakty i obaj czekają, jaką decyzję w ich sprawie podejmie klub - czyli czy w ogóle otrzymują propozycje nowych kontraktów.

W zawieszeniu pozostają także Michał Chrapek i Alan Uryga. Również tym dwóm kończą się umowy, a mimo że klub prowadzi rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktów z tymi piłkarzami, to ciągną się one od dłuższego czasu, a końca negocjacji nie widać.

Przyjście Smudy mogłoby wiele rzeczy przyspieszyć. Decyzji w tej sprawie można się spodziewać praktycznie w każdej chwili.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska