Cyfrowe translatory Vasco Electronics pozwalają w czasie rzeczywistym tłumaczyć rozmowy prowadzone w kilkudziesięciu językach, m.in. po polsku i ukraińsku. Działają w niemal każdym zakątku świata bez konieczności stosowania specjalnych kart telefonicznych, ani wykupywania abonamentów na internet, dlatego są chętnie wykorzystywane przez służby ratunkowe, straż miejską czy policję w miejscowościach turystycznych. Od jesieni udoskonalony wynalazek krakowian sprawdzał się w nowej roli – narzędzia pozwalającego się porozumiewać z uchodźcami przedzierającymi się przez granicę polsko-białoruską. Z Vasco korzystali m.in. działacze organizacji humanitarnych. Teraz translator zyskał jeszcze szersze zastosowanie, pomagając w porozumiewaniu się służbom medycznym oraz instytucjom i organizacjom niosącym pomoc setkom tysięcy Ukraińców uciekających przez rosyjską agresją.
Organizacje, które chciałyby skorzystać z tłumaczy, otrzymują je na zasadzie użyczenia pisząc na adres: [email protected]
Rosyjskie firmy wyrzucone ze słynnych targów elektroniki w Barcelonie. Nie będzie rosyjskiego pawilonu
Jak informuje szef Vasco Electronics, Maciej Góralski, podczas odbywających się właśnie (w dniach 28 lutego – 3 marca) słynnych międzynarodowych targach elektroniki w Barcelonie, gdzie swą premierę ma najnowsze urządzenie firmy – Vasco Translator V4 – doszło do symbolicznego gestu: organizatorzy zdecydowanie potępili rosyjską inwazję i postanowili, że nie będzie tradycyjnego rosyjskiego pawilonu oraz wykluczyli z udziału w targach rosyjskie firmy. To mocny cios w rosyjskich wystawców – w Barcelonie spotykają się globalni operatorzy komórkowi, producenci urządzeń, dostawcy technologii, sprzedawcy i właściciele treści. Dziś żaden z nich nie chce mieć nic wspólnego z krajem-agresorem i biznesem z Rosji.
- Nasze urządzenia zawsze mają swoje premiery na dużych, międzynarodowych imprezach – w Berlinie, Las Vegas, Barcelonie czy Hong Kongu. Nie mogło być inaczej z najnowszym produktem, choć nie tak wyobrażaliśmy sobie okoliczności jego prezentacji. W Polsce cała firma zaangażowana jest w pomoc ukraińskim uchodźcom i teraz temu zadaniu poświęcamy dużo energii, staramy się zdać możliwie jak najlepiej nasz wspólny, jakże ważny, egzamin: z człowieczeństwa
– mówi Maciej Góralski.
Równocześnie produkty Vasco zdają – w boju – egzamin z technologii. Najnowsze urządzenie, Vasco Translator V4, ,a 5-calowy ekran dotykowy i klawiaturę cyfrową. Umożliwiają wprowadzenie tekstu do tłumaczenia zarówno głosowo jak i ręcznie - to jedyny tłumacz na świecie, gdzie zastosowano takie rozwiązanie. Zapewnia przy tym tłumaczenie na 76 języków oraz darmowy dostęp do Internetu w niemal 200 krajach.
Dzięki zastosowaniu aż dziesięciu silników tłumaczeniowych oraz autorskiemu algorytmowi, opracowanemu przez zespół inżynierów, lingwistów oraz native speakerów, urządzenie łączy najlepsze w danym momencie pary językowe, dzięki czemu zapewnia dokładność tłumaczenia na poziomie ponad 96 proc. w czasie krótszym niż pół sekundy. Dzięki dynamicznej redukcji szumów rozmówcy mogą skupić się na temacie konwersacji,. Mocniejszy głośnik gwarantuje wyraźną słyszalność, dzięki czemu można używać go w zatłoczonych miejscach czy ruchliwej ulicy. Tłumacz foto pozwala na tłumaczenie z gazet, tablic i wszelkiego rodzaju druków – wystarczy zdjęcie znaku, menu lub gazety w obcym języku, aby w ciągu kilku sekund użytkownik przeczytał je w swoim ojczystym języku. Urządzenie pozwala na zapisywanie i udostępnianie tłumaczeń - opcję zapisywania rozmów, generowania przetłumaczonych transkrypcji i wysyłania ich pocztą elektroniczną. Można również udostępniać tłumaczenia w formie zdjęć.
Firma z Krakowa jest liderem sprzedaży tłumaczy elektronicznych w Europie i wiceliderem na świecie. W 2021 roku sprzedała 50 tys. urządzeń. Z elektronicznych tłumaczy Vasco Electronics korzystają policjanci, służby więzienne, ratownicze, urzędnicy, wojsko, a także uczelnie i szpitale w różnych zakątkach globu.
