https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarny kaszel wciąż w natarciu. "Przez kilka następnych miesięcy liczba zachorowań będzie utrzymywała się na wysokim poziomie"

Aleksandra Łabędź
Szpital im. Żeromskiego w Krakowie
Szpital im. Żeromskiego w Krakowie Joanna Urbaniec
Cały miniony rok i pierwszy miesiąc 2025 r. upłynął pod znakiem lawinowych zachorowań na krztusiec. Jak tłumaczy dr hab. Monika Bociąga-Jasik, prof. UJ z Katedry Chorób Zakaźnych i Tropikalnych UJ CM: "Wydaje się, że jeszcze przez kilka następnych miesięcy liczba zachorowań będzie utrzymywała się na wysokim poziomie". Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia oraz krajowych służb zdrowia szczepienie przeciwko krztuścowi jest najlepszym sposobem na zapobieganie chorobie.

- Krztusiec (nazywany również kokluszem lub czarnym kaszlem) jest ostrą chorobą dróg oddechowych, wywoływaną przez bakterie Bordetella petrusis, tzw. pałeczki krztuśca. Charakterystycznym objawem choroby u dzieci jest długotrwale utrzymujący się napadowy kaszel z wydzielaniem lepkiej plwociny. W przypadku dorosłych zwykle dominuje przewlekły, niecharakterystyczny kaszel, który może utrzymywać się nawet przez 3 miesiące - stąd potoczne określenie "100-dniowy kaszel". Niecharakterystyczny przebieg zachorowań u dorosłych utrudnia rozpoznanie i opóźnia wdrożenie leczenia. Rozpoznanie kliniczne wymaga potwierdzenia laboratoryjnego - wyjaśnia Główny Inspektorat Sanitarny (GIS).

Choroba jest przenoszona drogą kropelkową i jest bardziej zakaźna niż COVID-19.

- Krztusiec może mieć ciężki przebieg i w skrajnych przypadkach prowadzić do śmierci. Krztusiec jest szczególnie groźny dla niemowląt, które nie nabyły jeszcze odporności w wyniku swoich szczepień oraz osób powyżej 65. roku życia. U noworodków i niemowląt zamiast napadów kaszlu częściej występują bezdechy, może dochodzić do uogólnionego napadu drgawek. Koklusz nie jest chorobą wyłącznie wieku dziecięcego. Dziś zakażają się głównie nastolatki i osoby dorosłe, które są źródłem zakażenia dla najmłodszych - tłumaczą eksperci z UJ Collegium Medicum w Krakowie.

Lekarze spodziewali się skoku zachorowalności na krztusiec wcześniej

Zdaniem GIS "w kilkuletnich cyklach występują powtarzające się epidemie krztuśca, które wynikają z wygasania odporności poszczepiennej u dzieci, młodzieży i osób dorosłych oraz z niepełnej realizacji programu szczepień u niemowląt i małych dzieci, a także zaniku odporności związanej z przechorowaniem".

W 2024 roku w całym kraju zarejestrowano 32 430 przypadków krztuśca. Jest to o 35 razy więcej niż było w roku 2023 - 922 przypadki. Zarazem liczba zachorowań w minionym roku jest największą liczbą przypadków w ostatnich dekadach.

- Lekarze spodziewali się skoku zachorowalności na krztusiec jeszcze przed pandemią COVID-19, ponieważ fale epidemiczne tej choroby występują co kilka lat. Ostatni duży wzrost wystąpił w 2016 r. kiedy to zaraportowano ponad 6,8 tys. zachorowań. Kolejny miał nastąpić 4 lata później, ale zatrzymały go covidowe obostrzenia. Krztusiec ponownie przywędrował do Polski wiosną ub. roku z południa Europy - wyjaśniają eksperci z UJ CM.

Nowy rok i kolejne niepokojące wieści

Wraz z nadejściem nowego roku liczba zachorowań nadal jest niepokojąca. Według najnowszych danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, od 1 do 31 stycznia 2025 r. liczba zachorowań w całym kraju sięgnęła 2 675. W analogicznym czasie w poprzednim roku była to liczba - 153.

Rozwiązaniem problemu są szczepienia?

Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia oraz krajowych służb zdrowia szczepienie przeciwko krztuścowi jest najlepszym sposobem na zapobieganie chorobie.

- Szczepionka podawana jest w jednym wstrzyknięciu jako szczepionka przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi. Schemat szczepienia podstawowego przeciw krztuścowi obejmuje 4-dawkowy schemat (trzy dawki szczepionki oraz dawka uzupełniająca) podania szczepionki DTP (zawierająca pełnokomórkowy składnik krztuśca) lub DTaP-IPV-Hib (zawierająca bezkomórkowy składnik krztuśca) dzieciom w 2, 4, 6, 16-18 miesiącu życia. Ponieważ wraz z upływem czasu obserwujemy obniżenie poziomu odpowiedzi odpornościowej w 6 r.ż. oraz 14 r.ż. są wykonywane szczepienia przypominające. Dla utrzymania odporności przeciw krztuścowi zalecane jest również szczepienie przypominające w 19 roku życia oraz dla osób dorosłych co 10 lat - wyjaśnia GIS, który wraz z Radą Sanitarno-Epidemiologiczną pracuje nad tzw. pakietem krztuścowym.

Zakłada on m.in. zmiany w programie szczepień - dawka przypominająca szczepionki przeciwko krztuścowi ma być przesunięta z 14. roku życia na 11. Planuje się również wprowadzenie dawki przypominającej w wieku 16-17 lat. Ma być możliwe wykonanie takiego szczepienia w aptece. Dalsze prace nad proponowanymi zmianami trwają w Ministerstwie Zdrowia.

- Każda inicjatywa mająca na celu zwiększenie wyszczepialności przeciw krztuścowi populacji dorosłej może znacząco przyczynić się do zmniejszenia liczby zachorowań, co czyni działania GIS-u niezwykle istotnymi. W ostatnim czasie obserwujemy bardzo niebezpieczny trend polegający na rezygnacji z szczepień ochronnych. Wiele osób zapomniało, jak groźne są choroby zakaźne oraz jakie poważne konsekwencje mogą one nieść. Przez wiele lat nie odnotowywaliśmy zgonów z powodu krztuśca, co zawdzięczaliśmy dobrej realizacji programu szczepień. Obecnie wyszczepialność przeciwko krztuścowi wśród dzieci objętych obowiązkowym kalendarzem szczepień wynosi jedynie 80 proc. Dorośli natomiast nie przyjmują dawek przypominających. Niewiele osób pamięta, że szczepienie przeciwko krztuścowi nie zapewnia ochrony do końca życia - mówi dr hab. Monika Bociąga-Jasik, prof. UJ z Katedry Chorób Zakaźnych i Tropikalnych UJ CM.

Szczepienia również dla kobiet w ciąży

Szczepienie przeciw krztuścowi zalecane jest też dla kobiet w ciąży (między 27. a 36. tygodniem ciąży).

Szczepienie w schemacie jednodawkowym jest zalecane:

  • kobietom w ciąży po ukończeniu 27. do 36. tygodnia ciąży– podanie dawki szczepionki nie wymaga dodatkowych skierowań i zaświadczeń, o kwalifikacji do szczepienia decyduje lekarz POZ,

  • kobietom w ciąży zagrożonej przedwczesnym porodem, po ukończeniu 20. tygodnia ciąży – o podaniu dawki szczepionki decyduje lekarz, który prowadzi ciążę.

Szczepienie przeciw krztuścowi od wielu lat było szczepieniem płatnym, zalecanym. Od 15 października 2024 r. kobiety w ciąży mogą się zaszczepić szczepionką finansowaną przez Ministra Zdrowia w swoich przychodniach POZ.

Mimo wprowadzonych zmian, zainteresowanie programem jest znikome, ponieważ dominuje przekonanie, że podawanie szczepionki w okresie prenatalnym może zaszkodzić dziecku.

- To są kwestie trudne do wytłumaczenia i nie do końca wiem, z czego to wynika. Szczepienie przeciwko krztuścowi w czasie ciąży jest bezpieczne i nie prowadzi do powikłań dla rozwijającego się dziecka. Zalecane jest w trzecim trymestrze, najlepiej przed 36. tygodniem ciąży. Jest to szczepionka skojarzona przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi. Taka szczepionka zapewnia ochronę nie tylko kobietom, ale przede wszystkim nowo narodzonym dzieciom, które mogą zostać zaszczepione przeciwko krztuścowi dopiero po ukończeniu 6. tygodnia życia. Ochrona w tym okresie, kiedy najmłodsze dzieci są najbardziej narażone na wystąpienie powikłań, jest kluczowa - przekonuje profesor Bociąga-Jasik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska