To jedna z wielu odsłon walki o klientów w Black Friday, firmy prześcigają się, by ich przyciągnąć atrakcjami, nowościami i obniżkami cen. Wiadomo, w Black Friday myślimy głównie o ciuchach i sprzęcie AGD/RTV, ale szaleństwo sięgnęło nawet bułki z parówką.
„Czarny hot dog będzie dostępny w sprzedaży od 23 listopada br. w regularnej cenie 5,99 zł, a z aplikacją w cenie 4,99 zł. W Czarny Piątek, czyli 25 listopada br., użytkownicy aplikacji będą mogli kupić Black Doga za 3,99 zł” - brzmi komunikat sieci spożywczaków. Oczywiście mamy myśleć - „O! W piątek, oszczędzę, to prawie jakbym zarobił” - tak to działa.
Wiele osób żyje obniżkami w Black Friday, czeka na ten dzień, szykuje pieniądze, planuje duże zakupy, na zapas. Mimo, że wielokrotnie się przypomina, a wiele mediów nie raz udowadniało, że ceny są często wcześniej windowane by można było je atrakcyjnie obniżyć. Zarobić, ale sprzedać przy tym dobry PR klientom.
No cóż, mówię o pewnym, kolejnym już szaleństwie świata obecnego, ale nie mówię też „nie”. Może gospodarce potrzebne są takie dni, by ożywić handel, przecież tam też zatrudnieni są ludzie, którzy muszą zarobić na swoje wypłaty i wydać je w innym sklepie z „obniżkami”, by tamci też mieli na pensje.
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Te krakowskie licea uczą najefektywniej. Oto ranking szkół sukcesu
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Dantejskie sceny pod nowym sklepem w Krakowie. Okolica Bonarki sparaliżowana
- Wielka awantura o nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Oceńcie je sami
- Historyczna chwila. Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców!
Ekspert KIG: W II poł. 2023 r. inflacja zacznie wyraźnie spadać
