Zdjęcia: X-News
W wieku 90 lat zmarł w Warszawie generał Czesław Kiszczak. Działacz komunistyczny, absolwent sowieckiej Akademii Sztabu Generalnego, minister spraw wewnętrznych, wicepremier i premier PRL. Sądzony w sprawie wprowadzenia stanu wojennego i śmierci górników z kopalni Wujek. W 1989r. był jednym z architektów rozmów opozycji z władzą, które przeszły do historii jako Okrągły Stół.
Urodził się w 1925 r. w Roczynach koło Andrychowa w komunistycznej rodzinie. W 1945 r. zapisał się do założonej przez Józefa Stalina komunistycznej Polskiej Partii Robotniczej, później był w PZPR. Od 1946 r. w komunistycznym kontrwywiadzie wojskowym, w Głównym Zarządzie Informacji Wojska Polskiego. Informacja Wojskowa, kierowana przez oficerów sowieckich, była najbardziej zbrodniczą instytucją w PRL. Początkowo rozpracowywał żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ceniony przez przełożonych awansował w 1951 r. na szefa Wydziału Informacji 18. Dywizji Piechoty w Ełku. Kiedy w czasach stalinowskich przeprowadzono czystki w armii, Kiszczak obciążył w raporcie przekazanym szefowi GZI MON m.in. generałów Wacława Komara i Józefa Kuropieskę. W latach 1953–1957 w Ministerstwie Obrony Narodowej. Od 1957 r. w Wojskowej Służbie Wewnętrznej, która na fali odwilży Października ’56 została następczynią GZI MON. Kierował Zarządem WSW Marynarki Wojennej, następnie Zarządem WSW Śląskiego Okręgu Wojskowego, w 1967 r. został zastępcą szefa WSW. W 1972 r. mianowany szefem Zarządu II Sztabu Generalnego LWP (wywiad), w 1978 r. zastępcą szefa Sztabu Generalnego LWP. W 1979 r. stanął na czele WSW. Blisko współpracował z gen. Wojciechem Jaruzelskim, był jednym z organizatorów stanu wojennego. Kierowany przez niego resort pacyfikował strajk w kopalni Wujek, w którym zginęło dziewięciu górników. Przygotował rozmowy PZPR z opozycją w Magdalence i kierował nimi – rozpoczęły one transformację systemu.
Po 1990 r. toczyło się przeciw niemu wiele postępowań. Proces w sprawie pacyfikacji kopalni Wujek, który dotyczył umyślnego sprowadzenia „powszechnego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludzi”, toczył się przez kilkanaście lat i został zawieszony ze względu na zły stan zdrowia Kiszczaka.