Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz: Nie jesteśmy turystami [WIDEO]

Piotr Tymczak
Lucyna Nenow / Polska Press
- Szczęście się do nas uśmiechnęło w końcówce spotkania, ale wcześniej bardzo mocno na nie pracowaliśmy - powiedział Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin po meczu z Wisłą Kraków, w którym jego zespół wywalczył remis 2:2 po bramce zdobytej w ostatnich sekundach

Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin:

Okoliczności tego meczu są takie, że zdobywamy punkt, ale może zacznę od początku. Przyjechaliśmy tu z nastawieniem aby pograć w piłkę, a nie tylko ją kopać. Myślę, że długimi fragmentami graliśmy w tym spotkaniu bardzo dobrze.

Autor: Piotr Tymczak

Nie ustrzegliśmy się dwóch błędów, po których Wisła zdobyła bramki. Na szczęście dla nas mieliśmy w składzie kilku bardzo dobrych piłkarzy, dobrze dysponowanych. Udało się nam wywieźć punkt, choć w przekroju całego spotkania, patrząc na sytuacje, które stworzyliśmy, bardzo żałuję, że nie udało się nam w kluczowym momencie dla nas strzelić bramki na 2:1. Znakomitą sytuację na to miał Zwoliński.

Po dwóch porażkach z Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk czuliśmy się podrażnieni. Wszyscy mówili, że jesteśmy w tej grupie finałowej jako turyści i będziemy sobie jeździć, rozgrywać mecze bez presji, bez walki o punkty, a tak nie jest. Walczyliśmy z Lechią, walczyliśmy z zabrzanami, ale brakowało szczęścia. Tym razem to szczęście się do nas uśmiechnęło w końcówce spotkania, ale wcześniej bardzo mocno na nie pracowaliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czesław Michniewicz: Nie jesteśmy turystami [WIDEO] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska