Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: agresywny kierowca bmw na oczach własnego dziecka pobił innego kierowcę

Redakcja
Kierowca BMW dotkliwie pobił kierowcę forda
Kierowca BMW dotkliwie pobił kierowcę forda
Z tak bulwersującą agresją na drodze, częstochowscy policjanci jeszcze nie mieli do czynienia. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, na DK 1 we Wrzosowej doszło do brutalnego pobicia 34-letniego kierowcy forda mondeo. Sprawcą tego czynu był o rok starszy mężczyzna, który jechał bmw na szwajcarskich numerach rejestracyjnych. Agresor pobił ofiarę na oczach własnej, sześcioletniej córki!

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło 26 grudnia na DK 1 we Wrzosowej. Według wstępnych ustaleń policji kierowcy bmw i forda mondeo wcześniej kilkakrotnie się wyprzedzali i zajeżdżali sobie nawzajem drogę.

Kiedy obydwa samochody zatrzymały się przed sygnalizacją świetlną we Wrzosowej, kierowca bmw wysiadł z samochodu i podbiegł do forda. Uderzał w szybę samochodu, co spowodowało, że 34-letni kierowca forda także wysiadł. Wówczas agresor z bmw uderzył go w twarz.

Kiedy poszkodowany się przewrócił, 35-latek na nim usiadł i zadawał kolejne ciosy.

ZOBACZ TAKŻE:
KIROWCA BMW SPOWODOWAŁ WYPADEK I UCIEKŁ, NIE UDZIELAJĄC POMOCY PASAŻEROM

Wypadek w Jastrzębiu: Wjechał BMW w studzienkę

Grożny wypadek w Jastrzębiu: Kierowca BMW uciekł, pasażerowi...

Kierowca bmw wsiadł do samochodu, którym jechał z 6-letnią córką i odjechał. Pobity 34-latek nie dał jednak za wygraną. Powiadomił o wszystkim policję i jechał za bmw aż do ulicy Mickiewicza w Częstochowie, gdzie 35-latek jak gdyby nigdy nic wysiadł i zostawił samochód.

Okazało się, że sprawca jest mieszkańcem Częstochowy.
- Ustalenie tożsamości kierowcy, który prowadził bmw było trudne, bo pojazd miał zagraniczną tablicę rejestracyjną. Sprawca został jednak zatrzymany, w poniedziałek rano, kiedy chciał wsiadać do swojego samochodu. Został przewieziony na policję, gdzie jest właśnie przesłuchiwany - mówi Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Pokrzywdzony 34-latek przedstawił policji obdukcję. Wynika z niej, że doznał mocnych stłuczeń głowy i oczodołu, ma również pokruszone zęby.

- Sprawa jest bulwersująca i szokująca, bo nie przypominam sobie zdarzenia związanego z agresją na drodze w naszym regionie i to jeszcze na oczach dziecka - mówi Joanna Lazar.

- Dlatego ze względu na charakter sprawy i ważny interes społeczny wystąpimy do prokuratury o ściganie z urzędu, mimo że w przypadku uszkodzenia ciała powodującego rozstrój zdrowia na okres krótszy niż siedem dni, sprawca jest ścigany na wniosek pokrzywdzonego - mówi Joanna Lazar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Częstochowa: agresywny kierowca bmw na oczach własnego dziecka pobił innego kierowcę - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska