FLESZ - Ruszyły szczepienia przeciw COVID-19
- Potwierdzam, że pośród pięciu podań o pracę mamy jedną panią - mówiił nam Bartłomiej Rosiek, oficer prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. To pierwszy raz w historii, kiedy to kobieta ubiega się o stanowisko hejnalisty mariackiego.
Zgłoszenia można wysyłać do 5 stycznia. Strażacy będą czekać jeszcze ewentualnie na podania nadsyłane pocztą. Pełna lista kandydatów dopuszczonych do dalszego etapu rekrutacji ma zostać opublikowana w przyszłym tygodniu.
Jak podkreśla Bartłomiej Rosiek, pięć kandydatur to niezbyt dużo. Zwłaszcza że straż rekrutuje na dwa etaty. - Warunki są dosyć trudne, mamy pandemię, więc wszystkie czynności muszą się odbywać w reżimie sanitarnym. Zainteresowanie jest na poziomie średnim. We wcześniejszych rekrutacjach zgłaszało się po ok. 10 osób - mówi rzecznik PSP w Krakowie.
Kobiety nieraz grały hejnał mariacki
Po naszym tekście napisała do nas Aleksandra Guguła, która zwróciła uwagę, że w historii Krakowa zdarzało się już, że to kobieta odgrywała hejnał mariacki. Choć faktycznie, na stałe nigdy żadna kobieta nie była zatrudniona na stanowisku hejnalisty.
- Ja i Sylwia Szczupak startowaliśmy jako uczennice w ogólnopolskim konkursie na stanowisko Pierwszego Cywilnego Hejnalisty. Wygrałam wtedy ten konkurs - mówi nam Pani Aleksandra. Miało to miejsce prawie 20 lat temu w czerwcu 2001 roku, jeszcze za prezydentury Andrzeja Gołasia, podczas Dni Krakowa.
Pani Aleksandra była więc jedną z kobiet w historii Krakowa, która zagrała hejnał z wieży Mariackiej. Jest hejnalistką i trębaczką jazzową, absolwentką wydziału jazzu Akademii Muzycznych w Krakowie i Katowicach. Jest także trębaczką 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich.
Także i w późniejszych latach zdarzało się, że kobieta grała hejnał mariacki. Tak było chociażby podczas imieninowego zlotu Krystyn w Krakowie w 2002 roku. Wtedy hejnał z wieży zagrała Krystyna Prońko.
Straż szuka hejnalistów
Krakowska straż pożarna tuż przed świętami rozpoczęła nabór na stanowisko hejnalisty w wieży Mariackiej. Dokładnie chodzi o stażystę w służbie przygotowawczej (docelowo starszy ratownik), ale główne zadanie to odgrywanie hejnału mariackiego podczas 24-godzinnej służby. Powodem rekrutacji jest odejście na emeryturę Jana Sergiela, jednego z dotychczasowych hejnalistów. Straż liczy, że liczbę hejnalistów uda się jednak poszerzyć o dwa etaty.
Żeby zostać strażakiem hejnalistą trzeba przejść żmudny proces rekrutacyjny, który potrwa wiele tygodni. Rekrutacja składa się z siedmiu etapów i zakończy na przełomie lutego i marca.
Jakie wymagania musi spełnić kandydat na hejnalistę? Poza oczywistą umiejętnością grania na trąbce wymagana jest m.in. dobra kondycja fizyczna. Do tego formalne wymagania, jak polskie obywatelstwo, pełnia praw publicznych i wykształcenie co najmniej średnie lub średnie branżowe.
Gra na trąbce to etap II rekrutacji na hejnalistę. Wtedy sprawdzana jest umiejętność z gry na tym niezbędnym w pracy instrumencie. Co ważne, na rekrutacje trzeba się stawić z własną trąbką.
Sześciu hejnalistów, ale ma być więcej. Może kobieta?
Po każdym 24-godzinnym dyżurze hejnaliście mają 48 godzin odpoczynku. Jak więc łatwo się domyślić, hejnalistów jest kilku. Wraz z odchodzącym na emeryturę Janem Sergielem jest ich sześciu. PSP w Krakowie chce jednak zwiększyć ich liczbę.
- Mamy sześć etatów, a po naborze chcemy mieć siedem, stąd rekrutacja na dwa stanowiska. Kandydować mogą zarówno mężczyźni, jak i kobiety – mówi Bartłomiej Rosiek, oficer prasowy komendy miejskiej PSP w Krakowie.
Nabór jednak nie będzie łatwy, co podkreślają sami strażacy. Rekrutacja na hejnalistę nie odbywa się zbyt często. Ostatni raz było to dwa lata temu. - Liczymy na dwa etaty, ale łatwo nie będzie – zaznacza Bartłomiej Rosiek.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Kolejny słynny sklep wycofuje się z Polski! Jest ich coraz więcej [GALERIA]
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
