https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy Nowy Sącz i Krynica stracą połączenie kolejowe?

Wojciech Chmura
Kazimierz Fidowicz, szef "Solidarności" z Polskich Linii Kolejowych rozdaje ulotki pasażerom na sądeckim dworcu. - Zawieszenie kursów uderza w was i w nas - tłumaczy Fidowicz
Kazimierz Fidowicz, szef "Solidarności" z Polskich Linii Kolejowych rozdaje ulotki pasażerom na sądeckim dworcu. - Zawieszenie kursów uderza w was i w nas - tłumaczy Fidowicz Wojciech Chmura
W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać od 9 marca, zachowano wszystkie sześć dotychczasowych połączeń między Nowym Sączem i Krynicą, obsługiwanych przez Przewozy Regionalne, ale w każdej chwili kursy mogą być zawieszone. - Niech nikogo ten rozkład jazdy nie zwiedzie. Jeśli nie dostaniemy dotacji na odpowiednim poziomie, połączeń może nie być - przestrzega Ireneusz Dynowski, szef "Solidarności" kolejarzy z Przewozów Regionalnych.

Ta dotowana przez marszałka spółka swoje usługi na liniach Małopolski na ten rok wyceniła najpierw na 83 mln zł. Wicemarszałek Roman Ciepiela stwierdził, że za tę samą ilość przewozów co w 2013 roku zapłaci tyle co przed rokiem, czyli 75 mln zł i ani grosza więcej.

- Moim zadaniem jest zapewnienie komunikacji kolejowej w województwie, a nie dotowanie nierentownej spółki - mówi wicemarszałek Ciepiela.

Rzecznik Przewozów Regionalnych Barbara Węgrzynek tłumaczy straty spółki remontami na kluczowych liniach kolejowych, które pozbawiły Przewozy pasażerów. W najbliższych dniach marszałek ma podjąć decyzję, ile pieniędzy da spółce na kursy od 9 marca do 13 grudnia, czyli w ramach nowego rozkładu jazdy.

- Wiemy nieoficjalnie, że nasze kierownictwo zeszło z kwoty 83 mln zł do niecałych 80 mln zł, a zapowiadane zwolnienia w Nowym Sączu mogą dotyczyć 20 pracowników - informuje Ireneusz Dynowski. Wicemarszałek Ciepiela w tym tygodniu będzie rozpatrywał ofertę przetargową Przewozów. Na pytanie, czy jest skłonny dać więcej niż proponowane 75 mln zł, nabiera wody w usta.

Wicedyrektor krakowskich Przewozów Regionalnych Kazimiera Biel-Zając na temat pieniędzy i zwolnień rozmawiać nie chce. - W ubiegłym roku nasze pociągi przejechały na małopolskich liniach 4,5 mln km, na ten rok nasza oferta jest mniejsza o pół mln km, te liczby mówią same za siebie - oświadcza wicedyrektor Biel-Zając.

Najbliższa przyszłość przeraża pracowników Przewozów Regionalnych. - Kierownictwo zapowiedziało zwolnienia 250 ludzi, listy są szykowane. W Nowym Sączu pracę ma stracić20 osób. Nazwisk wciąż nie znamy. Ludzie się boją - mówi Dynowski.
Sądecka obsada konduktorska liczy ok. 70 osób, pracowników pomocniczych jest kilkudziesięciu. W obronę kursów włączyli się także związkowcy z Polskich Linii Kolejowych PKP.

- Obcięcie kursów spowoduje dalszy spadek liczby podróżnych i degradację techniczną linii kolejowych. Jeśli będzie mniej kursów, w PLK też będą redukcje - mówi Kazimierz Fidowicz szef "Solidarności" z PLK w Nowym Sączu.

Od ubiegłego tygodnia rozdaje podróżnym na peronach ulotki tej właśnie treści, podpisane przez Regionalną Sekcję Kolejarzy "Solidarność". Odpowiedzialnym za trudności PKP PR czyni marszałka, który tworzy konkurencyjne Koleje Małopolskie.

Liczbę podróżnych korzystających z połączeń kolejowych Przewozów Regionalnych na trasie Tarnów-Nowy Sącz-Krynica obserwuje bacznie Kamil Filipowski, szef sądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.- Całego rozkładu na Krynicę chyba nie wytną. W dni powszednie pociągami roboczymi jeżdżą setki ludzi - uważa Filipowski.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kol
PKS się rozlatuje teraz pociągi nie będą jeździć ? BRAVO !
p
pis
Kiedy konferencja pis ? a i może jakieś pisma ,petycje itd ?:)))
p
pasażer
jeśli w tym roku pociągi przejadą 0,5 mln km mniej to czemu chcą prawie 10 mln zł więcej??

rozpieszczone związki zawodowej - pewnie pensje na związkowców to 30% kosztów spółki
K
Krak
Jak w imieniu spółki Przewozy Regionalne może wypowiadać się szef związku zawodowego?? To chyba jakieś nowum i absurd żeby w spółce decydował i wypowiadał się w jej imieniu związkowiec.
Teraz już wiadomo dlaczego PR ma dług i jest nierentowne, jak się pozwala związkowcom zarządzać to kończą jak stocznia Gdańska.
Ciekawe tez co na to unia by państwo w postaci samorządu dotowania nierentowna spółkę. Przecież państwo nie może dolewam pieniędzy podatników, żeby związkowym kolejarzom żyło się lepiej, za nic nie robieńie lub protesty.
Oby w końcu ten kolos kolejowy upadł, to może wtedy powstanie coś co będzie chciało realnie konkurować z innymi środkami komunikacji.
o
obs
dworzec potrzebny dla pijaczk...ow to nie wiecie ich to nie wystrasza ...ale turystow taaaak
o
old44
Kto jeszcze jeździ koleją do Krynicy? Szybkie i tanie połączenia autobusowe czynią jazdę pociągiem z Nowego Sącza do Krynicy absurdem.
o
old44
Kto jeszcze jeździ koleją do Krynicy? Szybkie i tanie połączenia autobusowe czynią jazdę pociągiem z Nowego Sącza do Krynicy absurdem.
z
zpisu
To dworzec PKP w Nowym Sączu jest potrzebny :))
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska