Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy olimpiady sportowe mają dzisiaj sens?

biskup Tadeusz Pieronek
Chyba żadnego entuzjasty sportu nie nachodzi takie pytanie, czy należy organizować olimpiady, czy nie. Ci ludzie wydają się nie dostrzegać, że może istnieje jakaś inna, ważniejsza sprawa, na którą warto by wydać te niebotyczne miliardy, albo dostrzegając problem, przechodzą koło niego obojętnie.

Odpowiedź na takie pytanie wymaga refleksji. Z jednej strony mamy do czynienia z wielowiekową, piękną tradycją, zawierającą w sobie dwie szlachetne idee. Pierwsza to rywalizacja fizycznych możliwości człowieka, udokumentowana zwycięstwem w bezpośredniej konkurencji z przeciwnikiem, druga związana jest z wezwaniem, respektowanym w greckiej tradycji olimpiad, by powstrzymać się w czasie ich trwania od prowadzenia wojen.

W takiej wizji olimpiad mądrość starożytnych była rzeczywiście wielka. Mierzyła wyżej, niż codzienne interesy ludzkie. To była idea wykorzystania zmagań sportowych do wskazania, że lepiej jest żyć w pokoju, niż walczyć. Wskazanie na rywalizację sportową w tym kontekście powinno być odczytywane jako wezwanie do uśmierzania sporów politycznych w taki sposób, w jaki to robią sportowcy, zawsze skłonni przyznać rację silniejszemu w równej walce. W takiej sportowej konkurencji dziś wygrywa jeden, a jutro zwycięzcą może być drugi. Co więcej, taka rywalizacja nie zmienia niczego we wzajemnych układach ludzkich, społecznych, politycznych.
Czy zatem olimpiada to zabawa? Niewątpliwie kojarzy się ona z igrzyskami rzymskimi, z domaganiem się przez rzymski plebs tego, co najbardziej lubił: Panem et circenses - Chleba i igrzysk.

Jestem daleki od postrzegania współczesnych olimpiad, letnich i zimowych, jako ochłapu rzuconego tłuszczy, by się uspokoiła, zadowoliła i nie protestowała. Choć, mimo wszystko, można dostrzec w dzisiejszym ich organizowaniu jakieś niepokojące elementy takiego właśnie myślenia.

Cóż bowiem można powiedzieć o lokalizacji igrzysk w Soczyńskim Parku Narodowym, który był siedliskiem będących pod ochroną rzadkich gatunków zwierząt? Co sądzić o wybudowaniu autostrady z Soczi do Krasnej Doliny wzdłuż rzeki Mzymty, co spowodowało zniszczenie jej ekosystemu i wycięcie unikalnego drzewostanu bukszpanowego? Dlaczego zniszczono część tarlisk czarnomorskich łososi, dlaczego zablokowano korytarze migracyjne niedźwiedzi i koziorożców kaukaskich? Dlaczego wycięto trzy tysiące hektarów cennego lasu, dlaczego zasypano piachem i gruzem Nizinę Imeretyńską, obszar podmokły i bagnisty o niezwykłej przyrodzie, ulubionej przez ptaki, teraz zabudowany przez olimpijskie obiekty i stadion Fiszt. Mówi się też o naruszonej cyrkulacji wód leczniczych, z których Soczi słynie jako uzdrowisko.

Takie pytania zadają ekolodzy, skarżąc się na ignorowanie przez decydentów rosyjskich wszelkich uwag i ostrzeżeń zgłaszanych przeciwko takim działaniom już od początku budowy obiektów olimpijskich.
Ucierpiała nie tylko przyroda, ale co gorsze, szkody ponieśli ludzie, pozbawieni jednym rządowym dekretem swoich domów, ogrodów, pól posiadanych na terenach przeznaczonych pod budowę dróg, hal, stadionów i tras narciarskich. Zostali przeniesieni w inne strony i zmuszeni zaczynać wszystko od nowa.

Jest i aspekt ekonomiczny. Ta w Soczi, to najdroższa inwestycja olimpijska w dziejach igrzysk zimowych, w którą wpompowano przynajmniej 51 miliardów dolarów, a niektórzy oceniają, że te koszty mogą wzrosnąć o dalsze 10 miliardów. Widocznie Rosję na to stać. Czas pokaże, jaki będzie pożytek z tej gigantycznej inwestycji, która nie jest jeszcze dokończona. Sportowcy mówią, że to co się dzisiaj najbardziej rzuca w oczy w Soczi, to niedokończone hotele i wszechobecne błoto.
O ilu to sprawach trzeba mądrze pomyśleć w Krakowie, który stara się o możliwość zorganizowania podobnej olimpiady zimowej w 2022 roku.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska