Dąbrowski sąd to jeden z ponad 70 zamykanych w ramach reformy przeforsowanej przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Protesty i sprzeciwiające się likwidacji rezolucje samorządu gminy Dąbrowa Tarnowskiej oraz powiatu na niewiele się zdały.
- Obawialiśmy się, że zmiany utrudnią życie mieszkańcom Powiśla. Wkrótce się przekonamy, czy tak będzie - mówi Stanisław Początek, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej. - Robimy wszystko, by standard obsługi petentów po zmianach nie uległ zmianie - zapewnia z kolei sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
W budynku zlikwidowanego sądu pracować będą zamiejscowe wydziały Sądu Rejonowego w Tarnowie - cywilny, karny, rodzinny oraz ksiąg wieczystych. Tak jak dotąd odbywać się tu będą rozprawy. Nad wszystkim nadzór mieć będzie prezes tarnowskiego sądu.
Jeszcze w grudniu niepewne były losy sądowego biura podawczego, ale ostatecznie ono również pozostanie w Dąbrowie Tarnowskiej. To oznacza, że składający pisma w sprawach toczących się przed obliczem Temidy na Powiślu nie będą na szczęście musieli fatygować się do Tarnowa. Taki kierunek zmuszeni będą obrać za to składający skargi do prezesa sądu w formie ustnej do protokołu. Da się to zrobić od stycznia już tylko w Tarnowie. - Alternatywą pozostaje złożenie skargi na piśmie w biurze podawczym lub pocztą elektroniczną - zauważa jednak sędzia Kozioł.
Kolejny problem może powstać wokół kasy sądowej. Możliwe, że w Dąbrowie przyjmować będzie ona tylko wpłaty. Oznaczałoby to, że po zwrot kosztów świadkowie w sprawach, biegli czy adwokaci musieliby jeździć do kasy w Tarnowie. - Te kwestie będą jeszcze przedmiotem ostatecznych ustaleń w najbliższych dniach - dodaje rzecznik tarnowskiego Sądu Okręgowego.
Procesów nie trzeba powtarzać?
Według sędziowskiego stowarzyszenia Iustitia reorganizacja może spowodować konieczność powtórzenia postępowań karnych, których w likwidowanych jednostkach nie sfinalizowano przed końcem roku. Część prawników uznaje za niedopuszczalną sytuację, by jeden sąd rozpoczynał proces, a kończył go inny. - Stoimy na stanowisku, że konieczność przeprowadzenia postępowania od nowa zachodziłaby w sytuacji zmiany składu sędziowskiego. W przypadku Dąbrowy Tarnowskiej takich obaw nie ma. Składy sędziowskie nie zostaną tam zmienione - uspokaja sędzia Tomasz Kozioł.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!