https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo dwóch dziewczynek w Woli Szczucińskiej. Jest wniosek prokuratury o umorzenie postępowania

Robert Gąsiorek
Do okrutnej zbrodni doszło w maju 2024 roku w Woli Szczucińskiej na Powiślu Dąbrowskim.
Do okrutnej zbrodni doszło w maju 2024 roku w Woli Szczucińskiej na Powiślu Dąbrowskim. Robert Gąsiorek
Prokuratura Okręgowa w Tarnowie skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania w sprawie zabójstwa 3-letniej Nadii i 6-letniej Oliwii. Zdaniem biegłych matka dziewczynek, która dokonała zbrodni w Woli Szczucińskiej, jest niepoczytalna.

Dramat w Woli Szczucińskiej

Do przerażającej zbrodni doszło w nocy z 9 na 10 maja 2024 roku. Śledczy ustalili, że Monika B. najpierw zadała kilka ciosów nożem swoim córkom, a następnie wyniosła je z domu i umieściła w płonącym na posesji ognisku.

Rano kobieta napisała do swojej matki wiadomość SMS, informując, że z dziećmi stało się coś złego. Babcia dziewczynek przyjechała do domu córki i w pogorzelisku znalazła zwęglone zwłoki swoich wnuczek. Następnie powiadomiła policję.

40-letnia matka dziewczynek została zatrzymana. Ze względu na jej zły stan psychiczny została umieszczona wtedy na oddziale psychiatrycznym tarnowskiego szpitala. Tam prokuratura przeprowadziła z nią pierwsze czynności.

Monika B. odmówiła składania wyjaśnień, a śledczy przedstawili jej zarzut podwójnego zabójstwa.

Kluczowa opinia biegłych i koniec śledztwa

Później kobieta została umieszczona na oddziale psychiatrii sądowej jednego z aresztów śledczych w kraju. Tam została poddana szczegółowemu badaniu przez biegłych z zakresu psychiatrii.

- Biegli, po przeprowadzeniu badań połączonych z obserwacją w zakładzie leczniczym stwierdzili, że Monika B. w chwili czynu miała całkowicie zniesioną  zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, ze względu na zdiagnozowaną u niej chorobę psychiczną - zaznacza prok. Sienicki.

W związku z wydaną opinią biegłych prokuratura postanowiła zakończyć śledztwo skierowaniem do Sądu Okręgowego w Tarnowie wniosku o umorzenie postępowania i umieszczenie jej w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

- Gdyż istnieje realne niebezpieczeństwo dokonania przez nią w przyszłości podobnych czynów - podkreśla rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

POLECANE

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska