Wpływ na rezygnację Dukata miało zamieszanie wokół jego osoby, związane z publikacją reportażu „Supewizjera” w stacji TVN i późniejszych publikacji medialnych. O jego rezygnacji poinformowała jako pierwsza „Gazeta Wyborcza”. Dukat zrezygnował z pracy z zarządzie piłkarskiej spółki jeszcze przed emisją reportażu w stacji TVN. Później zapowiadał, że pójdzie do sądu w związku z zarzutami, jakie w tym reportażu zostały wobec niego sformułowane, a dotyczyły one m.in. związków z kibolską grupą „Sharks”. Jak do tej pory tego jednak nie zrobił.
Najwyraźniej stracił on również poparcie członków tej grupy. Kilka dni temu pojawiło się bowiem zdjęcie, na którym lider bojówki, Paweł M. „Misiek” trzyma kartkę z napisem „Dukat konfident”.
W TS-ie uznano, że dalsze członkostwo Dukata w zarządzie będzie działało na szkodę Wisły, stąd ostatnie decyzje, które klub z ul. Reymonta potwierdza.
– Na posiedzeniu zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, które odbyło się 16 października, ze względów wizerunkowych została przyjęta rezygnacja Damiana Dukata z członkostwa w zarządzie. Na tym samym posiedzeniu wiceprezesem zarządu do spraw sportowych została Dorota Gburczyk-Sikora – powiedziała nam Karolina Biedrzycka, z-ca rzecznika prasowego Wisły.
Paweł M. znów złapany. Czy tym razem Wisła Kraków wreszcie zareaguje? [KRONIKA ZDARZEŃ]
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolska
