FLESZ: Oddając krew ratujesz życie
Jeden moment, upadek ze schodów, zmienił na zawsze jego życie. Złamana noga, później powikłania, a w konsekwencji sepsa sprawiły, że lekarze musieli mu amputować najpierw jedną, a później drugą nogę, by ocalić jego życie. Dziś porusza się na wózku, co jest dla niego dużym ograniczeniem.
Dariusz Bartosik stracił nogi, ale nie energię i chęć do życia. Zamienił karetkę na biurko i dalej pomaga innym. Najpierw pracował jako koordynator jednego z podkrakowskich ośrodków leczenia uzależnień. Obecnie jest pełnomocnikiem rektora ds. osób niepełnosprawnych na Uczelni Jańskiego w Łomży.
- Pomagam zrozumieć pełnosprawnym ludziom z jakimi problemami i barierami muszą mierzyć się osoby niepełnosprawne, także studenci. Naprawdę jest ich wiele - tłumaczy Dariusz Bartosik.
To właśnie studenci wyszli z inicjatywą zbiórki pieniędzy na zakup protez c-leg. Na ten cel potrzebnych jest 120 tys. zł. Zbiórka prowadzona jest poprzez portal zrzutka.pl.
Dariusz Bartosik jest także podopiecznym Fundacji Na Rzecz Rehabilitacji Zawodowej Dla Służb Mundurowych i Ich Rodzin „SALUT”, która również prowadzić zbiórkę pieniędzy na zakup protez.
- Chciałbym jeszcze kiedyś stanąć na "nogi". Wiem, że nie będzie to łatwe. Zdecydowanie łatwiej jest nauczyć się chodzić, gdy nie ma się jednej nogi. W przypadku braku dwóch, jak u mnie, jest to trudniejsze - mówi Dariusz Bartosik.
Dariusz Bartosik nie rezygnuje także ze swoich pasji, stara się aktywnie żyć . Wiele przyjemności sprawia mu jazda konna.
- Tak wyglądał Oświęcim 30 lat temu, gdy powstawały samorządy
- Boże Ciało w Olkuszu. Procesja przy pięknej pogodzie [ZDJĘCIA]
- Procesja Bożego Ciała w Wadowicach. Pandemia nie wystraszyła wiernych
- Nowy dworzec PKP w Oświęcimiu został otwarty dla podróżnych
- Tłumy w Energylandii. Zabawa w nowej rzeczywistości! [FOTO]
- Beata Długozima oświęcimską celebrytką [ZDJĘCIA]
