Przewoźnik działa na rynku transportowym od wielu lat. Jeździ na terenie kraju oraz za granicę. Od 1 marca bus suskiej firmy będzie woził pasażerów z dworca autobusowego przy obwodnicy miasta na plac Kościuszki i z powrotem. Natomiast dla prywatnych przewoźników zostanie wprowadzony zakaz wjazdu do centrum miasta.
Firma Bryl & Wójcik otrzyma ok. 131 tys. zł za prawie pięć tysięcy kursów, które ma zrealizować od 1 marca do 31 sierpnia. Jeden przejazd kosztować będzie 27,80 zł. Za niezrealizowanie kursu będzie kara 200 zł.
Busy z dworca autobusowego mają kursować przez ulice Marszałka Piłsudskiego, Legionów, Lwowską, plac Jana Pawła II oraz ulice Sobieskiego i Jagiellońską do placu Kościuszki. Przystanki będą w tych miejscach, gdzie są obecnie, to jest przy ulicy Lwowskiej, Sikorskiego i Mickiewicza. Długość linii to 3,2 km.
Kursować ma jeden bus w godzinach od 5:40 do 22. Odjazdy planowane są w zależności od liczby podróżnych w godzinach szczytu co 20 minut, w pozostałych co 30 minut lub co godzinę.
Pomysł burmistrza Mateusza Klinowskiego najmniej podoba się mieszkańcom podwadowickich wsi. - Teraz z centrum Wadowic do Tomic jadę jednym busem. Od marca z zakupami będę musiała iść pieszo na zbiorczy przystanek przy obwodnicy albo pojechać bezpłatnym busem - podkreśla Agnieszka Kowalczyk z Tomic.
- Co z tego, że ten bus jest darmowy, skoro utrudni życie? - dodaje kobieta.